Pęknięta warga.

Problemy z zębami, problemy z jedzeniem, problemy okulistyczne, problemy z uszami, problemy z nosem;

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
Nikodemcio

Pęknięta warga.

Post autor: Nikodemcio »

Kilka dni temu pożarły mi się świnki. W awanturze jeden wyszedł z przegryzioną wargą i tu pojawia sie problem. Warga się nie goi ponieważ podczas posiłku czy nawet picia z poidełka rana pęka na nowo. Nie istotne czy je granulat czy miękkie jabłko. Schemat zawsze ten sam.
Pytanie co robić w takiej sytuacji? Odstawienie na dobę jedzenia i picia nie wchodzi w grę wiec jak wybrnąć z sytuacji ?
Aguś79

Re: Pęknięta warga.

Post autor: Aguś79 »

To faktycznie w niefortunnym miejscu ma ranke,u mnie Maniek tak oberwał i nie chciał jeść nic kwaskowatego typu jabłko.Ale na szczęście samo się zagioło.U ciebie nie wiem co poradzić :|
Nikodemcio

Re: Pęknięta warga.

Post autor: Nikodemcio »

Tzn myślę, że wreszcie samo się zagoi, dłużej bo dłużej, ale po prostu nie chce żeby go bolało, a widocznie za każdym razem zaczyna kręcić głową i popiskiwać :c
Ostatnio zmieniony 10 paź 2014, 11:53 przez Nikodemcio, łącznie zmieniany 1 raz.
nitusiek

Re: Pęknięta warga.

Post autor: nitusiek »

Moze posmaruj jodyna, moja Pusia miała dziabniete uszko i wet posmarował jodyną.
Awatar użytkownika
justynuszek
Posty: 1678
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:41
Miejscowość: Sosnowiec
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Pęknięta warga.

Post autor: justynuszek »

Jodyn odradzam. Ucha sobie nie wyliże, wargę i owszem.
Obrazek Obrazek
zamówienia kalendarzy i gadżetów SPŚM: zamowienia@forum.swinkimorskie.eu
sempreverde

Re: Pęknięta warga.

Post autor: sempreverde »

Wybierz się do weterynarza, miałam kiedyś pod opieką świnkę jednej z forumowiczek z podobną przypadłością, warga została sklejona specjalnym weterynaryjnym klejem, który m.in. nie rozpuszcza się w wodzie, więc świń może normalnie jeść i pić.

Jodyną nie smaruj, bo świnka zeżre a one są wrażliwe na zatrucie jodem.
Nikodemcio

Re: Pęknięta warga.

Post autor: Nikodemcio »

Dzisiaj byliśmy u weterynarza z ropniem, ale przy okazji pokazywałam wargę, która wreszcie prawie się wygoiła. Już nie pęka i wszystko jest w porządku :3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Twarzoczaszka”