Moje kochane świnki (po)morskie..

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: porcella »

Już napisałam w PW, ale powtórzę tutaj.
@Silje - należy Ci się za te wszystkie tymczasy, za "Opole", jak psu zupa, żeby Ci pomóc przy Twojej własnej śwince.
A w ogóle - bardzo przyjemnie :redface:
Bardzo bym chciała, żeby mu to pomogło. jadę po niego zaraz.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8038
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: silje »

:redface:
___________
Ach.. też bardzo bym chciała, żeby mu to leczenie pomogło.
W każdym razie próbujemy, a jak się uda, to będzie cudownie.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: sosnowa »

Wszyscy byśmy chcieli i trzymamy kciuki cały czas. Gucio jest ostry zawodnik, da radę.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: martuś »

Jak tam Gucio?
Baaardzo mocno trzymamy kciuki żeby kontrolne badania były w normie i chłopak mógł już wracać do domku :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8038
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: silje »

Mam nadzieję, że się dziś dobrze czujesz- Guciątko moje. Na pewno lepiej, niż wczoraj po południu.
Za tydzień o tej porze na pewno już będziesz w domu.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: porcella »

Gucio dzisiaj w lepszej formie, niż wczoraj, nie je zbyt wiele, ale z apetytem. Pod warunkiem, że jest trawa, a trawa już nie bardzo świeża, niestety...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8038
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: silje »

A dziś jak się ma Gucio? Poza trawą coś podjada?

Byłam dziś w Gdańsku z Simonem (kolegą Gucia z klatki) na pobraniu krwi- tak dla spokojności.
Gdyby była taka naklejka "wzorowy pacjent", to Simon na pewno miałby ją dziś na klacie. Najbardziej wystraszyło go.. podgolenie nogi. Poza tym zachował stoicki spokój, twardziel 8-)
Pozostałe świniaki bez zmian- zachowanie stosowne do wieku.
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2014, 21:55 przez silje, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: pucka69 »

Dr Kasia opowiadał mi dziś że on miał tak twardą skórę, że ta plastikowa rurka z wenflonu się po prostu "fałdowała". Zużyli 7 szt. Poradzili sobie z tym nacinając skórę i dopiero wprowadzając wenflon. Co ciekawe - było tak tylko przy pierwszej chemii, może takie miejsce jakieś? Przy drugiej było już normalnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8038
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: silje »

Oj, słyszałam, że były duże problemy z założeniem wenflonu za pierwszym razem, ale że aż 7 razy trzeba było go kłuć- to nie wiedziałam. Biedak. Dobrze, że tym razem było normalnie. Może też dlatego trochę szybciej do siebie doszedł.
I tak jest ciężko, ale chociaż mniej stresu i bólu.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- Gucio bardzo chory..

Post autor: porcella »

o, post mi przepadł! Bez śladu. wrrr
Gucio je po drugiej chemii lepiej, niż po pierwszej, łapka po wenflonie zagojona elegancko, nic się nie rzucał, ani nie narzekał. Niestety, znowu trochę schudł, spróbujemy dać mu papkę w miseczce.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”