Rysiowe LOVE <3 - POŻEGNANIE

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D

Post autor: aviczka »

Boe - oni nosy mają tak podobne, że czasem jak któryś wygląda do mnie z klatki to muszę się lepiej przyjrzeć zanim się domyślę który to (bo u mnie z kanapy widać tylko wystające nosy znad kuwety).
Chłopcy się ładnie dogadują, miewają sprzeczki, ale ładnie razem jedzą i śpią (chociaż bez przytulania). A Johnny jest tak przywiązany, że jak wyjmę z klatki samego Rysia na dłużej niż 5 min. to Johnny zaczyna go zaraz nawoływać!

Foggy - bardzo biedny jest Johnny z tym kaszakiem :( Ma na wysokości biodra rankę z wystającą resztką kaszaka (nie udało jej się usunąć, więc traktujemy to lekami). A dodatkowo rana jest dookoła opuchnięta - musiał to mieć nieźle głębokie...

A co do fotek to zaraz jeszcze kilka wrzucę :D
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D

Post autor: aviczka »

Porcja fotek nr 1: sesja z burakiem :102:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolejne fotki jutro..! :)
boe22

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D [nowe fo

Post autor: boe22 »

Dwóch pięknych! :)
Ja niestety pożegnałam dziś Tośka...
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D [nowe fo

Post autor: aviczka »

Tak bardzo mi przykro... :sadness:
Pożegnania z przyjaciółmi są zawsze takie trudne. Nic nie jest w stanie ich zastąpić... Możemy ich tylko zapamiętać jak najlepiej.

Dziś robimy wieczór ciszy dl Tośka.
(Nowe zdjęcia dodam jutro)
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D [nowe fo

Post autor: aviczka »

Rysio nagle zaczął tracić na wadze :( Idziemy dziś do weta...
boe22

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D

Post autor: boe22 »

:shock: nie mów mi takich rzeczy...musi być dobrze!
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Rysio- nie wygłupiaj się...
Ile stracił na wadze?
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D

Post autor: aviczka »

Prawie 60g w tydzień... (ważę ich zazwyczaj 1-2 razy w tyg.) Kompletnie się tego po nim nie spodziewałam. Je ładnie, lata po klatce. Za każdym razem jak wołam na jedzenie to przybiega i staje na dwóch łapkach i bierze i chrupie wszystko co dostanie.

Boję się bardzo. Mamy umówioną wizytę po południu.
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D

Post autor: aviczka »

Nie wytrzymałam w pracy. Zwolniłam się i siedzę w domu z chłopakami. Rysio zachowuje się zupełnie normalnie. Siedzi sobie i podjada sianko.
boe22

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D

Post autor: boe22 »

Jeżeli zachowuje się normalnie i przybiega do świeżego, to jeszcze nie panikuj, musi być dobrze.
Ale do weta lepiej iść oczywiście. Trzymam :fingerscrossed:
aviczka

Re: Popcorning squad czyli Johnny Cash i Ryszard :D

Post autor: aviczka »

Ostatnie dwa dni mnie absolutnie wykończyły. Świnie były nerwowe i nie zachowywały się jak zdrowe kluseczki, a przez to ja byłam w ciężkim stresie.
Nie mam już siły opisywać wszystkiego dokładnie i po kolei, ale wnioski są następujące - jeżeli w jutro w wynikach badań krwi nic nie wyjdzie to wygląda na to, że Rysio przeżył silny stres związany z leczeniem Johnnego.
Po pierwsze dlatego, że z korytarza przychodni słyszał jak Johnny płacze przy usuwaniu kaszaka.
Po drugie, że sam Johnny był osłabiony po zabiegu. A po trzecie dlatego, że Johnny przez tydzień był smarowany lekami, które mogły mieć dla prosiaków drażniący zapach i w ten sposób ich denerwować. Doszło nawet do tego, że wczoraj chłopcy mieli dość konkretne spięcie.

Jeżeli jutro nic nie wyjdzie to zarządzam świniom święty spokój. I przenoszenie do nowej klatki wstrzymujemy do czasu, kiedy sytuacja się unormuje.

I na koniec pozytywny akcent - Johnny był na kontroli i można go już uznać za zdrową świnię.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”