Wypas dziewczyny mają właściwie tylko jak jesteśmy w odwiedzinach u dziadków. I to jak dziadek nie skosi nam trawy przez niedopatrzenie, że świnie do niego przyjadą
Puściłam moim te nagrania z ich gadaniem i... nic, żadnej reakcji

A jak oglądałam filmik z uratowaną wydrą, którą uczyli pływać i ona zaczełą tak piszczeć podobnie jak prośki, to obie moje świnko-panienki wyleciały z klatki i nasłuchiwały kto to tak woła

Nie spodziewałam się tego po nich
