Kropelek od kilku dni ma jakieś wonty do Czupurka, gania go, startuje z zębami do niego, nie daje w spokoju pojeść karmy czy siana

Czupurek zaczął jeść jak mu dałam miskę z karmą, cały czas siedzi na pòłce -Kropelek nie da mu zejść
Nie wiem, chyba będę musiała zrobić jakieś roszady w tzw. stanie posiadania, czyli kogoś wyeksmitować i przyjąć nowego
Edit:
Od początku:
Kropelek zaczął wyżywać się (nie wiem jak to inaczej nazwać) na Czupurku, po pierwszej wizycie u weta z łapką Czupurka - tego dnia bili się w klatce, na szczęście bez krwawo. Następnego dnia Czupurek wylądował w izolatce na czas rekonwalescencji i wybiegi mieli wspólne, podczas których było trutututu, zgrzytanie zębami, Kropelek startował z zębami do Czupurka i tylko na chwilę dawał mu spokòj. I tak przez kilka dni. Dzsiaj po wybiegu z Karolem trafili razem do klatki i przez jakiş czas był totalny spokój. Po 10ej poszli razem do weta i po powrocie znowu się zaczęło, nawet ich wykąpałam - bez oczekiwanego efektu. Czupurek dalej na półce
Edit:
Ciekawa jestem czy odjajcowienie ich coś by dało. Bo nie chce "pozbywać" się zwierza, na którego czekałam kilka miesięcy.