Mam zaszczyt przedstawić moich dwóch pięknych i wspaniałych świnkowych. Chciałabym od razu dodać, że moi Panowie zostali zakupieni w sklepie zoologicznym (tak wiem...

PEDRO

Jest ze mną od 10 lipca 2018r. Data urodzenia- początek czerwca i tyle mi wiadomo... zobaczyłam go w zoologicznym i się zakochałam. Problemy zdrowotne z świerzbem i łamiącymi się zębami to mam nadzieję już przeszłość u tego Pana


Spokojny, leniuch, niesamowity pieszczoch, trochę płochliwy. Terytorialny ale nigdy nie ucieka do przemocy- woli poszczękać i pokazać jaki jest groźny, ale jeszcze nigdy go nie widziałam żeby nawet kłapnął zębami. Jednak co by o nim nie napisać najważniejszą jego cechą jest gadulstwo jak ma coś ważnego do powiedzenia to potrafi przekwiczeć telewizor lub radio

Bardzo ładnie reaguje na swoje imię. I jest porządnym Panem Świnkiem bo siuśki jak i 90% swoich bobków zostawia w kuwecie.

Aktualna waga 16.01.19r.
712g

GEORGE

Jako początkująca osoba wiedziałam tylko tyle żeby świnki nie trzymać samej i postanowiłam kupić kompana Pedrowi. I oto George jest z nami od 02.11.2018r. Data urodzenia początek października ale tak jak u Pedra- dokładnie nie wiem.

Żywiołowy, ciągle naładowany energią, biega po całej klatce jak i wybiegu. Głaskania nie lubi chyba, że ma dobry humor to można ale wiadomo, bez przesady bo jak nie to zaszczęka. Na kolanach śpi tylko po to żeby za chwilę biegać jak szatan, ogólnie świnka wyjebka- nie zależy mu na władzy i chyba nie jest w stanie go nic wystraszyć. Świętością dla niego jest sen- przez przypadek obudzisz jegomościa to można liczyć na kłapnięcia zębów. Na imię reaguje kiedy skuma, że Pedro nie idzie to chyba o niego chodzi. Siusia ładnie w kuwecie ale bobkuje wszędzie


Aktualna waga 16.01.2019r.
505g

Razem na prawdę ciężko im zrobić zdjęcie


Pozdrowienia od chłopaków!
