Wreszcie nadszedł czas aby przedstawić moje świnki. Nim jednak do tego przejdę, chciałabym napisać parę słów na temat mojego doświadczenia z tymi zwierzętami.
Otóż jest to moja pierwsza tak poważna przygoda ze świnkami. Choć muszę się przyznać, że jakieś 20 lat temu miałam już świnkę - chłopca. Nazywał się Florek. Jednak nie wiedziałam na jego temat zupełnie nic...
Florek, żył sobie sam w za małej klatce, jadł karmę ze zbożami, nie miał wybiegu i był bardzo smutną świnką.. Niestety może z raz byłam z nim u weterynarza.. no masakra.. Jednym słowem nie wiem jak dożył swoich 4lat. 
Teraz zanim zamieszkały z nami nasze dziewczyny nabyłam całą masę wiedzy na temat ich życia, zwyczajów, żywienia itd. I cały czas się uczę. Chwała Bogu, że znalazłam to forum! Dziękuję, że jesteście!
To teraz prezentacja
Pierwsza do naszego domu przybyła
Fanaberia
Informacje:
09.09.2018r. - dzień narodzin
od 05.10.2018 u nas w domku
pierwsze ważenie w domu:
08.10.2018r. - 238g! (Pani, która ją oddawała zapewniała i była przekonana że świnka przekroczyła już 300g)
14.10.2018r. - 256g
14.11.2018r. - 439g (+183g)
Fanaberia została adoptowana od osoby prywatnej z okolic mojego miejsca zamieszkania. Pani, od której ją wzięłam ogłosiła się na fb, że jej dwie samice są w ciąży i że niebawem będzie miała do wydania młode. Początkowo miałam wziąć od niej dwie dziewczynki. Okazało się jednak, że niestety z drugiego, wolnego miotu było dwóch chłopców i jedna dziewczynka. Dlatego od razu niem jeszcze Fanaberia do nas przybyła zaczęłam szukać dla niej towarzystwa. Znalazłam to forum i szybko wpadły mi w oko maluchy od Dzimy. Zależało mi na jak najmłodszej śwince i w pierwszym momencie moje serce zabiło mocniej do Emocji (obecnie Inka, która zamieszkała u martuś viewtopic.php?f=55&t=369&p=499782#p499782 )
Jednak okazało się, że już jest zarezerwowana i Dzima zaproponowała mi jedną z pozostałych panienek. W konsekwencji zdecydowałam się, że wezmę obie - Paranoję i Histerię.
10.października 2018r. dostałam informację, że mamy transport i że dziewczyny są gotowe do drogi. Miały przyjechać w niedzielę - 14.10. Jednak los spłatał nam figla i jak zapewne wiecie okazało się, ze Paranoja jest w ciąży. Więcej na ten temat możecie przeczytać w wątku Dzimy viewtopic.php?f=12&t=9092
Panaoja musiała zostać w sowim DT a w podróż z Oborników do Warszawy wybrała się nasza druga świnka:
Histeria
Informacje:
??.07.2018r. - dzień narodzin Histerii
od 14.10.2018 u nas w domku
- adopcyjny nr świnki - 4347
pierwsze ważenie w domu:
14.10.2018r. - 608g
14.11.2018r. - 670g (+62g)
Histeria jest świnką, która została odebrana z pseudohodowli przez osobę prywatną a potem szczęśliwie trafiła do DT u Dzimy.
Kiedy do nas przyjechała była bardzo wystraszona. Kiedy brałam ją na ręce zastygała w bezruchu i nie chciała jeść z ręki nawet ogórka.
Łączenie Histerii i Fanaberii
Łączenie przebiegło bardzo pomyślnie. Dziewczyny szybko zaakceptowały siebie nawzajem. Histeria jednak gruchając i stępiając z nogi na nogę pokazała małej kto tu rządzi i tak jest do dziś..
Może wrzucę filmik z łączenia - choć nie można powiedzieć, że jest bardzo ekscytujący.. W sumie przygotowałam się jak na wojnę a nic się nie działo.
Paranoja
Informacje:
??.07.2018r. - dzień narodzin Paranoii
od 08.12.2018 u nas w domku
- adopcyjny nr świnki - 4346
pierwsze ważenie w domu:
jeszcze nie ważyłam..
Paranoja, wraz z Histerią została odebrana z pseudo.. przez osobę prywatną i trafiła do DT Dzimy. Dziewczyny miały przyjechać do naszego domu razem jednak tuż przed wyjazdem okazało się, że Paranoja jednak jest w ciąży. Więcej na temat jej historii można przeczytać tu: viewtopic.php?f=12&t=9092.
Długo wyczekiwana Paranojka urodziła dwa maluchy, odchowała je i wreszcie mogła do nas przyjechać.
Jak już wiecie przyjechała wraz ze swoją córką Fobią - o niej będzie dalej...
Fobia
Informacje:
11.11.2018r. - dzień narodzin Fobii
od 08.12.2018 u nas w domku
- adopcyjny nr świnki - ???
pierwsze ważenie w domu:
jeszcze nie ważyłam..
Fobia jest jednym z dwojga dzieciaczków urodzonych przez Paranoję. Roboczo nazwanych przez Dzimę ruda (Fobia) i szara pupa (jej brat). W końcu maleńka została nazwana przez Dzimę Fobią i tak zostaje. U nas nazywana jest również Panikarą, ponieważ jest najbardziej strachliwa i piszczy kiedy bierze się ją na ręce. Podobno całą drogę do Warszawy również nadawała równo...
Witać też, że zrobienie jej zdjęć nie jest łatwe gdyż nie usiedzi w miejscu.. podczas tej sesji zwiała mi pod wersalkę ..ale szczęśliwie udało się ją wyciągnąć.
Tu dzieciaczki razem:
I Fobia z mamusią Paranoją:
