Doberek wszystkim!
Będę zdawać tu co jakiś czas relacje, dotyczące kochanych chłopaków (viewtopic.php?f=62&t=8265&start=50)
Przybyli do mnie niedawno, bo 23.09.2018r.
Baszko, zwany w moim domu per Basiu czuje się całkowicie swobodnie. Gdy tylko wszedł do nowego mieszkanka, postanowił zrobić generalny remont! Jego skoczne wybryki rozbrzmiewały radośnie przez niemal 15 minut. Już drugiego dnia podjął próbę wszamania mojego palca, gdy dawałam mu bazylię (w której przemycam mu leki, w związku z ec+), wiec jak widać, oswoił się już moją osobą Skrzętnie sprawdził hamak i praktycznie się z niego nie rusza - czasem wskoczy na półkę a potem głowi się jak z niej zejść i trzeba mu pomagać Wczoraj skołtuniły mu się włosy i podjęłam próbę wyczesania go. Bałam się, że się nie uda, lecz Basiu totalnie zajęty wpatrywaniem się w ścianę nie opierał się i chyba nie było najgorzej
Rwetes, zwany Rwetim jest trochę mniej towarzyski. Gdy tylko przechodzę obok klatki to ucieka w popłochu. Nie dziwię się, nowe miejsce. Upodobał sobie chowanie się pod półką. Dwa dni temu zaczął jeść w mojej obecności, a wczoraj nawet wszamał bazylię z mojej łapy! Sielanka skończyła się, gdy dostał w papę od Baszko, który cały czas służy mu za tarczę - Rweti cały czas się za nim chowa Chociaż dzisiaj rano, gdy tylko zobaczył marchewę wystrzelił jej na spotkanie, więc chyba nie będzie źle
Nie udało mi się zrobić zdjęć, na których byli by osobno, ale jakieś mi się udało. Akurat czyściłam im klatkę, więc hasali po większym terenie Niestety kiepska jakość, ale kiepski aparat
Trochę im zajmie przyzwyczajenie się, ale mam nadzieję, że będzie dobrze!
Baszko i Rwetes - świnkowe pamiętniki
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Rin
- Posty: 20
- Rejestracja: 06 cze 2018, 15:22
- Miejscowość: Aleksandrów Łódzki
- Kontakt:
Baszko i Rwetes - świnkowe pamiętniki
Ostatnio zmieniony 28 sty 2019, 18:50 przez Rin, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
Z tego co czytam chłopcy dość długo czekali na swego Dużego - fajnie, że w końcu mają swój domek. Śliczni są! Bardzo spodobały mi się te prośki - będę obserwować ich wątek!
- doma2005
- Posty: 845
- Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
- Miejscowość: szczecin
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
Przepiękni są Jak dobrze, że mają swój prawdziwy dom.
- Rin
- Posty: 20
- Rejestracja: 06 cze 2018, 15:22
- Miejscowość: Aleksandrów Łódzki
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
No, panowie coraz śmielsi, oj coraz bardziej! Rweti powoli chyba się do mnie przyzwyczaja, zdarza mu się wcinać z mojej ręki i daje się wymiziać! Aczkolwiek, wędrówki po pokoju jak widać dalej są dla niego zbyt przerażające. Baszek śmiga pełną parą, a Rweti trzyma się raczej klatki. Ale nic na siłę, nie pośpieszam go, w końcu zacznie zwiedzać. Ostatnio Baszek upodobał sobie wskakiwanie na domek! W klatce mają hamak i półkę, a na zewnątrz poniekąd taki domek dla świnek i ostatnio na niego wskakuje, potem myśli, rozgląda się, zeskakuje, idzie szamie siano i znowu wskakuje, tak kilka razy. Jak ostatnio poprztykali się o hamak, tak dzisiaj pokłócili się o półkę. W nocy zaś nie mogli dogadać się co do poidełka...chociaż mają dwa.
Baszek na domku - niestety wtedy na wybiegu, bo moja siostra przyszła w odwiedziny i bała się, że przypadkiem na nie wpadnie - nie wpadłaby, no ale...
Houston, czuję koper! - czyli jak wyłudzić od człowieka jedzenie w stylu Baszko
Patrz człowieku, cóż wspaniałego dla ciebie uczyniłem! - generalnie pięć minut przed zrobieniem tego zdjęcia Rweti wykopał miskę z karmą w kosmos, a gdy nasypałam karmę od nowa chadzał dumny niczym paw, co dosyć mnie rozbawiło, bo z reguły zwiewa w popłochu i tu też już szykował się chyba do ucieczki, trochę martwi mnie to przerażenie na jego pyszczku, może uznał, że go za to zjem albo coś
Nie dręczę ich zbytnio zdjęciami zwłaszcza, że Rweti nadal czuje się trochę niekomfortowo, ale chociaż tyle chciałam pokaząć z ich życia u mnie : )
Baszek na domku - niestety wtedy na wybiegu, bo moja siostra przyszła w odwiedziny i bała się, że przypadkiem na nie wpadnie - nie wpadłaby, no ale...
Houston, czuję koper! - czyli jak wyłudzić od człowieka jedzenie w stylu Baszko
Patrz człowieku, cóż wspaniałego dla ciebie uczyniłem! - generalnie pięć minut przed zrobieniem tego zdjęcia Rweti wykopał miskę z karmą w kosmos, a gdy nasypałam karmę od nowa chadzał dumny niczym paw, co dosyć mnie rozbawiło, bo z reguły zwiewa w popłochu i tu też już szykował się chyba do ucieczki, trochę martwi mnie to przerażenie na jego pyszczku, może uznał, że go za to zjem albo coś
Nie dręczę ich zbytnio zdjęciami zwłaszcza, że Rweti nadal czuje się trochę niekomfortowo, ale chociaż tyle chciałam pokaząć z ich życia u mnie : )
- doma2005
- Posty: 845
- Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
- Miejscowość: szczecin
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
O moi prześliczni ulubieńcy
- Rin
- Posty: 20
- Rejestracja: 06 cze 2018, 15:22
- Miejscowość: Aleksandrów Łódzki
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
Rwetes oficjalnie się zadomowił. Mówię wam. Tylko wystawiłam łapsko z natką pietruszki i przyśmigał jak rakieta.
- Dzima
- Posty: 10062
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
I jak się mają chłopcy? Apetyt dopisuje?
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- Rin
- Posty: 20
- Rejestracja: 06 cze 2018, 15:22
- Miejscowość: Aleksandrów Łódzki
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
Dopisuje, oj dopisuje, dobrze, że mam ogromny zapas karmy, siana i warzywek/owoców/zieleninki. Chociaż, największy apetycik mają chyba wieczorami
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7964
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
To chyba jeszcze nawyk z DT . Warzywka były zawsze serwowane wieczorem.
Pozdrawiam serdecznie słodziaków
(ps. ich sąsiedzi z klatki obok, z resztą niemal identyczni Onyk i Toszek- również pozdrawiają i pewnie po cichu zazdroszczą własnego domku).
Pozdrawiam serdecznie słodziaków
(ps. ich sąsiedzi z klatki obok, z resztą niemal identyczni Onyk i Toszek- również pozdrawiają i pewnie po cichu zazdroszczą własnego domku).
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1814
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Baszko i Rwetes - niezwykli panowie w nowym domku
Chłopaki wyglądają świetnie super domek im się trafił
Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta