Magdragora chora maleńka TM [nowy dwór gd]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

magmagpie

Magdragora chora maleńka TM [nowy dwór gd]

Post autor: magmagpie »

*Imię świnki- Mandragora
* Wiek świnki- około 4,5 roku(sierpień 2017)
* Płeć świnki: samiczka
* Numer adopcyjny – 3518
* Miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo.- ok. Nowego Dworu Gdańskiego- MAS
* Historię zwierzęcia, przebyte choroby – adopcja wstrzymana świnka drobniutka,oswojona i ufna,lubiąca pieszczoty,ale też potrafiąca wydobyć z siebie kwik niezadowolenia,gdy opieszały ludzki sługa ociąga się z podaniem do stołu :P.Ma torbiele na jajnikach wielkości truskawki i orzecha włoskiego,co do których jest wskazanie do ich operacyjnego usunięcia po kontrolnym badaniu krwi.Miała wszoły
*Informacje dot. diety- trawa,mlecz,seler naciowy,ogórek , sałata rzymska, siano, marchewka,jabłko,pomidor,arbuz,Cavia Nature.
* Stan adopcji- po operacjiTM
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do wydania do innej samiczki lub samca
* Kontakt w sprawie adopcji: magmagpie, swinka.pomorskie@gmail.com
* informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: MAS
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

swinka "oddana z powodu alergii" po prostu opiekunowie "zmienili priorytety", może i dobrze wizyta u vet skończyła się diagnozą wielkie cysty, pilna operacja. Teraz tuczymy Mandragorę, żeby lepiej zniosła zabieg, bo waga niska.
Może ktoś w swoim sercu znajdzie miejsce dla Mandragory, która miejmy nadzieję, że wydobrzeje po operacji.
Wiadomo, świnka ma już trochę mniej życia przed sobą, ale może może rozkocha kogoś w sobie i ktoś zechce ją na tą resztę jej życia.... :pray:

EDIT : REZ :buzki:
Edit: po operacji
Edit: TM
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2017, 8:13 przez magmagpie, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrzymana [nowy dwór

Post autor: sosnowa »

Bardzo mocno trzymam
basia M
Posty: 960
Rejestracja: 10 lis 2014, 10:32
Miejscowość: zambrow
Kontakt:

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrzymana [nowy dwór

Post autor: basia M »

W połowie października będę w domu i mogę dać jej dom
W klatce czekałby na nią mąż i 5 koleżanek
Ronek
Posty: 1562
Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrzymana [nowy dwór

Post autor: Ronek »

Świetny, poważny pyszczek. Kochać. Trzymam za efektywne tuczenie a potem za udaną operację.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
magmagpie

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrzymana [nowy dwór

Post autor: magmagpie »

basia M pisze:W połowie października będę w domu i mogę dać jej dom
W klatce czekałby na nią mąż i 5 koleżanek
O jak miło :) to ja czekam na potwierdzenie zanim powiem Mandragorze że ma się szybciej tuczyć i ma po co do zdrowia wracać :)
ale bedzie cudownie :love: :love:
basia M
Posty: 960
Rejestracja: 10 lis 2014, 10:32
Miejscowość: zambrow
Kontakt:

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrzymana [nowy dwór

Post autor: basia M »

Możesz mówić i działaj :fingerscrossed:
Ja tak jsk pisałam, w październiku wracam i mogę ją zabrać .
Byloby super , jakby ktoś ją wtedy miał w Warszawie .
Dla mnie wtedy to żaden problem z dalszym transportem
magmagpie

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrzymana [nowy dwór

Post autor: magmagpie »

basia M pisze:Możesz mówić i działaj :fingerscrossed:
Ja tak jsk pisałam, w październiku wracam i mogę ją zabrać .
Byloby super , jakby ktoś ją wtedy miał w Warszawie .
Dla mnie wtedy to żaden problem z dalszym transportem
Bosko, to klepię :)
magmagpie

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrzymana [nowy dwór

Post autor: magmagpie »

basia M pisze:Możesz mówić i działaj :fingerscrossed:
Ja tak jsk pisałam, w październiku wracam i mogę ją zabrać .
Byloby super , jakby ktoś ją wtedy miał w Warszawie .
Dla mnie wtedy to żaden problem z dalszym transportem
Wpisałam rez, a MAS będzie ogarniać resztę, może ktoś przygarnie kochaną w październiku na kilka dni, żebyś mogła odebrać :)
Mandragora ma się coraz lepiej, to jest jakaś magia, jak rozchodzi się miłość w eterze
basia M
Posty: 960
Rejestracja: 10 lis 2014, 10:32
Miejscowość: zambrow
Kontakt:

Re: Magdragora chora maleńka ratowana wstrz/rez [nowy dwór g

Post autor: basia M »

Ok.
20 wyjeżdżam do Polski
:buzki: :buzki: wycałuj ode mnie i wszystko powiedz małej
Ja mam 100% pewność , że wszystko będzie super i się uda
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”