Dzień dobry
Do moich dwóch samców chcę zaadoptować jeszcze dwóch. Chciałabym żeby tworzyli jedno stado i mieszkali razem.
Proszę was o radę jak to logistycznie przeprowadzić?
Czy tych nowych panów każdego z osobna łączyć z dwoma obecnymi? Czy dwa na dwa? Możę jeden na jeden?
I jak to zrobić z klatką? bo chciałabym od razu kupic jedna wielka na 4 prośki ale zanim się połączą muszą gdzieś przebywać.
Bardzo proszę o pomoc.
Po prostu tego nie rób. Szanse są bliskie zeru. Po drodze będą dziesiątki ran, walk i stresu - to nie ma sensu. Zdarzają się walki prowadzące do śmierci - jeśli któryś z samczyków okaże się dominujący.
Możesz próbować różnych łączeń - prawdopodobnie prędzej, czy później nastąpi ostra walka o dominację.
Stado złożone z samców jest po prostu niezgodne z naturą świnek. W większej liczbie mogą żyć samiczki -same, albo z kastratem, natomiast samce dwa, czasami uda się trzy, ale ryzyko jest duże. Kastracja nie pomoże, ponieważ nie zmienia usposobienia.
Wątek takiej czwórki prowadzi Marikaaa, poszukaj. Po wielu próbach łączenia skończyło się na 2+2. Były i inne przypadki, ale w tej chwili nie ma chyba innych aktualnych wątków.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery kontakt tylko porcella7@gmail.com