Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

atka1966

Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: atka1966 »

zmiana autora na atka1966 - mod patic6

Imię świnki: Baśka Całuśna :buzki:
wiek świnki: około rok
płeć świnki: samiczka
adopcyjny numer świnki: 3132
miejscowość: Poznań
historia zwierzęcia, przebyte choroby: Świneczka mieszkała z drugą samiczką i samcem, przez co oczywiście doszło do zaciążenia i szczęśliwego (na szczęście) wydania na świat potomka płci męskiej. Dotychczasowi właściciele postanowili zatrzymać tatusia z synkiem, a dziewczyny oddać do adopcji
informacje dot. diety: w trakcie sprawdzania
stan adopcji: wolna
wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do innej samiczki lub samca-kastrata
kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: pw atka1966
Kto wydał zgodę na założenie wątku: patic6

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
patic6

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: patic6 »

Podbijam, bo doszły zdjęcia :love:
wilczurka

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: wilczurka »

śliczna :102: ale te oczka i spojżenie...Jak tu się nie zakochać :love:
atka1966

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: atka1966 »

Baśka - słodka panienka, mamuśka, o dziwnym zachowaniu (obserwacja dwudniowa), a mianowicie...
w klatce szaleje, wisi na prętach, a jak podchodzę, to się "boi ?!" ucieka :think: a jak już się da złapać, to na rękach jest spokojna, ciekawska baaaardzo, wyciąga nochalek do góry, włazi pod rękę, na rękę, wdrapuje się na cycki ( :laugh: )
daje mi buzi w buzi :roll: a jak już zwiedzi i pozna mnie całą, to się kładzie na kolankach zaczyna gadać :love:

liże dłonie, słowem wymarzona świnka, kontaktowa i łagodna ! NIE GRYZIE !

KTO CHCE SŁODKĄ BAŚKĘ ? KTO ?

ps.
na razie wcina wszystko, co dostanie, co najwyżej zastanowi się nad pomidorkiem (czy go zna?) ale po jakimś czasie się zaprzyjaźnia z nieznanym jedzonkiem i znika wszystko, co włożę do klatki !


ps.2
nie wiem jaka jest dla innych świnek, ale z opowieści byłych właścicieli, to łagodna, zastanawiam się czy spróbować spotkania z moimi, bo Busia to już stara, stateczna i niewidoma na oko babunia (nie chcę jej stresować kimś nowym...)
Pipi natomiast to zadziora i na pewno będzie terkotała i pogoni Baśkę, jak to skutecznie zrobiła z Busią :sadness:
relacje z takich spotkań nie będą zbyt adekwatne do tego jaka na prawdę jest Baśka... ale siedziała z inną samiczką i samcem i nie wykazywała wtedy żadnej agresji, więc mniemam iż do innej łagodnej samicy będzie się nadawała !

POLECAM GORĄCO !
wilczurka

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: wilczurka »

zachowuje się troszke jak Lusia mój królik za TM :cry: :candle: będzie diabełkiem napewno!hihihi :twisted:
basia M
Posty: 960
Rejestracja: 10 lis 2014, 10:32
Miejscowość: zambrow
Kontakt:

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: basia M »

No nie dość , że imienniczka
To jeszcze podobna do mojej Teli ( tylko dużo mniejsza , moja ma 1380 g )
:buzki: :love: :buzki: :love:

No aż wzdycham , bo mam na nią chętkę . Chłop jednak się burzy , to mój " zdrowy rozsądek jest " !

Ale trzymam kciuki za wspaniały i kochajacy DOM :fingerscrossed:
Chocolate Monster

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: Chocolate Monster »

Cudowna :love:
atka1966

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: atka1966 »

no cudowna, cudowna ! :love: to nie zastanawiać się, tylko ją brać :meeting:
będzie domową "lizuską" bo nie cierpi samotności, domaga się uwagi i brania na ręce, jak dziecko :102:

Całuśna Baśka chce do koleżanki !!! :pray:
wilczurka

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: wilczurka »

ja mam już swoje świniole ana oku ale ona na 100% szybko znajdzie nowy fajny domek ale tak na zaś trzymam :fingerscrossed: kciuki
atka1966

Re: Mamusia-Poznanianka [POZNAŃ]

Post autor: atka1966 »

dzięki ! Basia jest na prawdę kontaktowa i na kolanach nie leży bezwładnie, ale pcha się do góry, "na półeczkę" daje całuski w usta, jak tylko zacmokam (z języczkiem :ups:) :laugh:

a co najważniejsze... UWAGA ! daje znać, jak chce siku albo zanim puści bobka :yahoo:
to rzadkość u świnek ! moje co prawda też czasami reagują w ten sposób, ale rzadko, a Baśka zaczyna zgrzytać (cykać) ząbkami i jak jej natychmiast nie odstawisz, to się zleje na kolana, (tak było za pierwszym razem, olała mnie, ha ha)
ale jak zaraz odłożyłam do klatki to załatwiła się tam :meeting: wczoraj już mi nie zrobiła, tylko odkładałam ją i grzecznie ku zadowoleniu nas obu załatwiła się w klatce ! potem znowu na ręce ! kumata dziewczynka, pomyślałam sobie, a ona pewnie tak samo pomyślała sobie o mnie, hi hi !

ps.
papryczka jest ble... ale popracujemy nad tym bo ma dużo wit. C to szkoda by było, żeby jej nie jadła :think:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”