Klatka...

Czyli jak powinna mieszkać świnka

Moderator: Pulpecja

CurlyHead

Klatka...

Post autor: CurlyHead »

Witam Serdecznie , otóż mam do Was wiele pytań (powtarzam pytań) - więc z góry proszę o uprzejme informacje ,a nie wyrzut swoich negatywnych emocji.

Wracając do sedna... Posiadam klatkę ALEX 80x50 - http://imged.pl/klatka-dla-krolika-swin ... 24231.html

1.Chciałbym zapytać ,czy generalnie dwa świniaki(bo myślałem o jednym , aczkolwiek wiem ,że to zwierzęta strikte stadne , ale warunki też mi na to nie pozwalają jakoś bardziej) dałyby sobie radę w niej zamieszkać (oczywiście biorąc pod uwagę fakt ,że niemalże codziennie miałby udostepnione mieszkanie do hasania) .

2.Pomyślałem zwyczajnie ,że można byłoby powiększyć klatkę (opcjonalnie) , sklejką tzn. zrobić przy jednym z boków tej klatki po prostu "pięterko" z wejściem pochyłym zrobione oczywiście wszystko ze sklejki - pomysł narodził mi się dlatego ,że pod tym można byłoby zamontować domek lub (opcjonalnie) kieszeń wykonaną ze zszytych materiałów / po prostu cokolwiek pod to wstawić by nie graciło środka w/w klatki.

3.Ostatecznie mam przestrzeń wizualną i w jeden z rogów klatki chciałbym umieścić zwyczajny hamak. Na opcjonalnym piętrze pomyślałem nad częścią "żywieniową" tzn. miseczka z jedzeniem + kolby i ewentualnie coś co można byłoby dodatkowo fajnie wykonać (może nawet paśnik) - dla zaoszczędzenia miejsca na reszcie klatki (na poidło mam już w klatce zrobione miejsce na zewnątrz i do wewnątrz przechodzi sama rurka - w standardzie)

4. Co do zastosowania jako izolatora / podłoża myślałem o zwykłych trocinach z tym drewnianym brykietem / żwirek jak zwał tak zwał , aczkolwiek zainteresowały mnie te "maty" i części wykładzin / materiałow , co lepiej się sprawdza i jak wyglada ewentualna wymiana takiego podłoża.

5. Z tego co mi wiadomo , uzupełniać należy dietę w WIT C ( dodatkowo nielicząc warzyw i owoców) w płynie , aczkolwiek nie należy jej mieszać w wodzie , bo zatraci swoje właściwości odżywcze , rozumiem ,że wtedy podaje się coś takiego drogą strzykawkową bezpośrednio , lecz w jakich dawkach i z jaką częstotliwością ?

6. Samce / Samica ? Zalety ewentualne wady / szczególne różnice ?

Byłbym wdzięczny za kulturalne komentarze , ponieważ nie każdy ma warunki jak panienki z PlayBoya na Pałac z Notre Dame dla świniaków. (Chodzi mi tutaj o ich ilość jak wspomniałem w punkcie pierwszym jak i wymiary klatki)

Dziękuje raz jeszcze . Pozdrawiam ! :)
loriain

Re: Klatka...

Post autor: loriain »

Klatka sie nie nadaje i tu juz nawet nie o metrarz chodzi. Jest typu duna, a one maja zla cyrkulacje powietrza. Lepiej ja sprzedaj i kup nawet uzywana 100tke, albo 120stke.

Trociny wymienia sie w zaleznosci od potrzeb, im mniejsza klatka tym czesciej. U mnie sie nie sprawdzily, nie dosc ze byly w calym pokoju, to jeszcze bardzo wczepialy sie w futro (mam dwie dlugowlose panny). Sam zwirek nie jest odpowiednim podlozem - jest zbyt twardy. Uzywa sie go wlasnie jako warstwe chlonna pod maty lazienkowe, lub vetbety. Ja mam zwirek i na to w jednym tygodniu sa maty, a w drugim vetbet. Sprzatanie? Raz dziennie zamiatam bobki i wybieram zasikany pellet dosypujac w te miejsca nowy. Raz w tygodniu biore maty/vetbet do prania (po dokladnym wytrzepaniu).

Jezeli masz dobra jakosciowo karme i zwierze nie jest chore/oslabione to podawanie sztucznej witaminy C nie musi byc konieczne. W dobrych granulatach jest juz spora dawka tej witaminy.
Jezeli jest taka koniecznosc - witamine dobiera sie wedlug wagi zwierzecia (ciezko dokladnie powiedziec, poniewaz rozne preparaty zawieraja np w 1 kropli inne dawki), rozciencza odrobina wody i podaje do pyszczka strzykawka insulinowka (bez igly! ;) ).

Wybor plci to juz tylko Twoja sprawa. Trzeba tylko pamietac, zeby nie brac parki (chyba ze jedno z nich jest wykastrowane/wysterylizowane). Obydwie plcie maja i swoje `wady` i `zalety` - ale sa tak samo kochane :102:
CurlyHead

Re: Klatka...

Post autor: CurlyHead »

Właśnie pisałem ,że większe wymiary klatki są niedopuszczalne w tym momencie , aktualnie w grę wchodziłoby powiększenie jej (pięterko) , prosiłem o rady dotyczące tej klatki , nie chodzi o kwestie finansowe , lecz mieszkaniowe :)
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1226
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Klatka...

Post autor: Bulletproof »

O, fajnie że ktoś z Gdańska :102:
Niestety, ale nikt na tym forum nie powie Ci czegoś innego niż "zmień klatkę". Tak jak pisała Lorain- klatka nie ma bocznych wywietrzników i będzie ci jeszcze bardziej śmierdziało wszystko, a świnki będą częściej chorować. 20cm. to nie jest tak dużo, a dla świnek to naprawdę dużo więcej przestrzeni. Nie baw się w tej klatce w półki- jej górna część jest tak nisko, że będą się tak gniotły na górze :? I metraż świnkowy liczy się tylko w dolnej części, półki to część wypoczynkowa, nie pobiegają tam. Żaden szanowany sprzedawca, hodowca czy stowarzyszenie nie da Ci 1 świnki do trzymania samemu. A dla dwóch to za mała przestrzeń, więc niestety wóz albo przewóz.

Co do podłoży, trociny są słabym pomysłem, bo pylą (tak, nawet w takiej klatce), są wszędzie, w całym pokoju, a niektóre świnki dostają alergii, lub co gorsza zapalenia dróg oddechowych. O wiele lepszym pomysłem jest żwirek, lub podkłady higieniczne dla małych dzieci, a na to mata łazienkowa (np. z Leroy Merlin), lub drybed, zwany też vetbedem. Raz dziennie zmiatasz boby z maty (ja bym się zabiła przy zamiataniu, po prostu roluję matę i zawartość wrzucam do worka na śmieci), rozpadnięty żwirek wywalasz, na koniec tygodnia pierzesz matę i zmieniasz na nową, a pod koniec miesiąca wywalasz z klatki wszystko i myjesz wodą z octem.

Tak samo jak Lorain, w dobrych karmach (Versele Laga, Britt) jest odpowiednia ilość wit. C i podaje się ją tylko chorym świnkom, najlepiej coś w rodzaju Cebionu, dopyszcznie, w wodzie się uwadnia i traci właściwości.

Samce czy samice- to twój wybór, każda świnka jest inna i ma inny charakter. Podobno samce wydzielają śmierdzącą woń znacząc teren, ale ja nigdy nie czułam różnicy
loriain

Re: Klatka...

Post autor: loriain »

To ja Ci nie poradze, bo ta klatka nie jest wedlug mnie odpowiednia dla jednej, a co dopiero dwoch prosiakow :idontknow:
CurlyHead

Re: Klatka...

Post autor: CurlyHead »

Wszystko rozumiem , aczkolwiek nie jestem wstanie wymienić tej klatki na jakikolwiek większy metraż , wspomniałem o tym i tak nawet 10-20 cm robi różnicę , jak można się domyślić nie mam miejsca by znaleźć miejsce na większą NAWET o te 20 cm. Po drugie wynajmuje mieszkanie , a od tego też wiele zależy.
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1226
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Klatka...

Post autor: Bulletproof »

Skoro tak, to nie bierz świnki. To zwierzęta stadne, a 2 się nie pomieszczą. Poczekaj na własne mieszkanie i wtedy się zdecyduj na odpowiedzialny zakup zwierzaka.
Albo weź chomika.
CurlyHead

Re: Klatka...

Post autor: CurlyHead »

To takie samo powiedzanie jak "chcę węża" , to kup sobie "żółwia" , jest różnica , prawda?
loriain

Re: Klatka...

Post autor: loriain »

To zrezygnuj w tym momencie ze swinek i wroc do pomyslu jak bedziesz w stanie zapewnic im odpowiednia przestrzen ;)

A ja chce konia, ale moge go trzymymac tylko w pokoju :szczerbaty:
CurlyHead

Re: Klatka...

Post autor: CurlyHead »

Hmm nie rozumiem waszego toku myślenia , NIE JESTEM WSTANIE POWIĘKSZYĆ KLATKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (więc jak się domyślacie ta opcja odpada , tadam badam tss)
Na świnkę jestem zdecydowany i nie , nie zamierzam posiadać CHOMIKA !!!!!!!!!! (ponieważ już tłumaczę miałem ich już naprawdę kilka w swoim życiu)

Napisałem to generalnie w pierwszym poście , który jak się domyślam został przeczytany nawet nie do 1/3 całego materiału.
Ostatnio zmieniony 12 lis 2016, 22:12 przez CurlyHead, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świnkowe mieszkanie”