Cześć wszystkim,
umarła mi świnka. Nie do końca chcę kombinować i próbować ją gdzieś zakopać, to też średnio legalne. Do którego weterynarza w Warszawie (najchętniej teren Bielan) mogę ją oddać celem utylizacji? Czy to coś kosztuje? Z góry dziękuję za informacje.
Strasznie mi smutno i przykro, że witam się z Wami takim właśnie wątkiem. Miałam miłego świnia, nosiłam się z zamiarem adoptowania mu towarzysza. Wczoraj był jakiś taki...spokojniejszy, ale jadł, łaził, żył w miarę normalnie. Dziś rano przykładając go do ucha usłyszałam,że ma zapchany nos (w sensie brzmiało, jakby miał katar) i lekko zaropiałe oczka. Zaniepokoiłam się, ale też nie jakoś bardzo, gdyż był dość żywotny. Tknęło mnie tylko, że nie ruszył karmy ale przeczytałam, że to normalne w przeziębieniu. Przeczytałam też, że powinnam położyć go w ciepełku i obserwować. Zapewniłam klatce jak największe ciepło i, z zamiarem zabrania zwierzątka do weterynarza następnego dnia rano, udałam się do pracy. Wróciłam późno, około 21 wszej i, to chyba nie będzie niespodzianka zważając po tytule, zastałam martwą świnkę. Zupełnie nie rozumiem co się stało i jak to możliwe że... tak szybko... To pewnie offtop, ale musiałam się wygadać i wytłumaczyć chociaż troszkę pod tym pytaniem...
WARSZAWA : Gdzie można odać martwą świnkę do utylizacji?
Moderator: porcella
Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: WARSZAWA : Gdzie można odać martwą świnkę do utylizacji?
zadzwoń do Ogonka, chyba w sumie najbliżej? Na Bielanach znam jeszcze Animę i Oazę w okolicach Potockiej. Zguglaj.
Kosztuje to chyba 40 zł, lecznice korzystają z uslug specjalistycznej firmy, która zabiera martwe zwierzęta od wetów.
Pewnie zabiło go zapalenie płuc - to niestety charakterystyczne dla tego gatunku, że ukrywają chorobę. Zwierzę stadne - slabnie, to ginie, trzeba reagowac szybko, ale, jeśli Cię to pocieszy - jest naprawdę dużo tych zapaleń tego lata. I niestety kończą się różnie.
Kosztuje to chyba 40 zł, lecznice korzystają z uslug specjalistycznej firmy, która zabiera martwe zwierzęta od wetów.
Pewnie zabiło go zapalenie płuc - to niestety charakterystyczne dla tego gatunku, że ukrywają chorobę. Zwierzę stadne - slabnie, to ginie, trzeba reagowac szybko, ale, jeśli Cię to pocieszy - jest naprawdę dużo tych zapaleń tego lata. I niestety kończą się różnie.
Re: WARSZAWA : Gdzie można odać martwą świnkę do utylizacji?
Dziękuję Ci za odpowiedź, przystąpię do googlowania.
Miałam go od stostunkowo niedawna od pani, która już go nie chciała i u niej był samotny, dlatego u mnie też takim tymczasowo pozostawał. Jestem tym bardziej zaskoczona, że nie wyglądało, że stan jest aż tak poważny. Szczerze mówiąc, zapalenie płuc wykluczyłam z rana bo nie prezentował wielu objawów ale cóż...i tak miałam go zabrać do weterynarza. Zupełnie nie spodziewałam się, że nie przetrzyma nawet nocy. Uważam, że opiekowałam się nim dobrze i troskliwie ale i tak mi głupio i czuję się winna, czuję, że go zabiłam
W każdym razie jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Miałam go od stostunkowo niedawna od pani, która już go nie chciała i u niej był samotny, dlatego u mnie też takim tymczasowo pozostawał. Jestem tym bardziej zaskoczona, że nie wyglądało, że stan jest aż tak poważny. Szczerze mówiąc, zapalenie płuc wykluczyłam z rana bo nie prezentował wielu objawów ale cóż...i tak miałam go zabrać do weterynarza. Zupełnie nie spodziewałam się, że nie przetrzyma nawet nocy. Uważam, że opiekowałam się nim dobrze i troskliwie ale i tak mi głupio i czuję się winna, czuję, że go zabiłam
W każdym razie jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: WARSZAWA : Gdzie można odać martwą świnkę do utylizacji?
To delikatne zwierzęta, stres obniza odporność ilatwiej ulegają chorobom. Nie wiń się. Moglo po prostu nie wytrzymac serce, nie wiesz, czy nie mial jakiś ukrytych dolegliwości.
Niech biega po wiecznie zielonej łące za Tęczowym Mostem, dałas mu dom, zwierzęta wiedzą takie rzeczy...
Niech biega po wiecznie zielonej łące za Tęczowym Mostem, dałas mu dom, zwierzęta wiedzą takie rzeczy...
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13520
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: WARSZAWA : Gdzie można odać martwą świnkę do utylizacji?
swinki zazwyczaj nie wygladaja na powazna chorobe, tak jak pisala Porcella. niejednokrotnie szlam ze swinka bo "siedziala, jadla, chodzila inaczej niz zwykle". trzeba reagowac NATYCHMIAST. tego samego dnia. a wet powinien byc taki, co zna sie na swinkach bo inni moga wcale nie pomoc