Odeszła Buba
Moderator: pastuszek
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Odeszła Buba
Dzisiaj w nocy odeszła Buba.
Przywiozłyśmy ją z Gdańska 1,5 roku temu. Tutaj jest jej wątek adopcyjny http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=62&t=2561. Okazała się cudowną świnką - towarzyską i przyjazną. Chociaż była spokojna, to ona rządziła całym stadem. Mówiliśmy na nią "Bubencja Wspaniała - Królowa Wybiegu i Władczyni Klatki". Pierwsze poważniejsze problemy zdrowotne pojawiły się rok temu, ale udało się je pokonać. Kolejne problemy zaczęły się w październiku kiedy okazało się, że ma problemy z płynem w płucach i worku osierdziowym. Przy pomocy tony leków udało się wyjść na prostą. Sporo leków pozostało do dożywotniego podawania. Kolejny problem to ropień w szczęce. Prawdopodobnie rozwijał się już prędzej, bo od października Buba była karmiona strzykawką i być może to było przyczyną pojawienia się stanu zapalnego w sercu, ale trudno powiedzieć coś pewnego, bo na RTG nic nie było widać, a ropa pojawiła się dopiero w listopadzie. Zresztą po antybiotyku szybko zniknęła, ale ból w pyszczku był coraz większy. Do tego ciągłe problemy ze wzdęciami. Rozważaliśmy już zrobienie tomografu, ale do tego potrzebna byłaby dłuższa narkoza, co przy problemach Buby z oddychaniem było sporym ryzykiem. Ostatnio Buba była na lekach przeciwbólowych i wydawało się wszystko ok. Aż się serce krajało, gdy Buba z nadzieją podnosiła pyszczek do góry, czekając na coś świeżego do jedzenia, a ze względu na ciągłe wzdęcia nic nie mogliśmy jej dać. Kryzys nastąpił wczoraj rano. Przy karmieniu Buba nic nie połykała i wszystko jej z pyszczka wylatywało. Do tego doszło wzdęcie. Oczywiście ekspresowa wizyta u weta, trzy zastrzyki na miejscu, sporo leków do domu i Buba zaczęła jeść. Była osowiała, ale jadła ze strzykawki bez problemów a i bobki były w miarę normalne. Wszyscy byliśmy dobrej myśli i nikt nie spodziewał się odejścia Buby. Strasznie nam brakuje codziennego rygoru podporządkowanego Bubie - pilnowania leków, karmienia. Tak bardzo tęsknimy.
Taką ją zapamiętamy.
- diefenbaker
- Posty: 1786
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Odeszła Buba
biedna świneczka, nacierpiała się... ale miała też wspaniały dom i troskliwą opiekę. Bardzo współczuję... wierzymy, że jest teraz szczęśliwa
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Odeszła Buba
Pamiętam tę śliczną uciekinierkę ...
na drogę
na drogę
- Beth
- Posty: 1133
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Rybnik
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12524
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Odeszła Buba
Współczuję
Re: Odeszła Buba
Jak zobaczyłam, że jej już nie ma to mi się płakać zachciało Współczuję
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Odeszła Buba
Dla ślicznej Buby