Właśnie przed chwilą odbyła się pielęgnacja moich świniaków. Wraz z Lubym obcinaliśmy im pazurki oraz myliśmy dupki. U Czupakabry zobaczyłam, że coś nie tak ma z jednym pazurkiem, jak próbowałam jej obciąć, nie dała i piskała przy tym, bo ją boli. Teoretycznie da się ją głaskać po tym paluszku i lekko ściskać, ale obciąć już nie.
Normalnie chodzi, skacze, biega.
Co mogę z tym zrobić? Pójść z tym od razu do weterynarza, czy zagoi się samo z czasem, czy może czymś smarować?
Wstawiam zdjęcia.

