filmik z pieszczot: https://www.facebook.com/video.php?v=83 ... =2&theater













może ktoś z Was ją chce? Łatwiej byłoby mi oddać komuś kogo znam chociaż wirtualnie...

i widziałaś?Beatrycze pisze:A ja dzisiaj właśnie byłam w Łomiankach , to mogłam ją zobaczyć na żywo
Sambojka pisze:Hej, jeżeli chcesz to możemy przyjąć na tymczas z ramienia Vivy Gryzonie a w bonusie powystawiać u nas na fanpage
aspołeczne w jakim znaczeniu? takie które nie muszą żyć w stadzie? no, bywają takie które nie dogadują się z innymi szynszylami, lub pozornie dogadują przez jakiś czas ale tak naprawdę trwa to tylko tyle ile zwierzak potrzebuje czasu by nabrać pewności siebie w nowym otoczeniu, później "zagryza" inne. - miałam takiego, dziś mieszka sam u adminki forum koszatniczkowego. Jeśli chodzi Ci o stosunek do ludzi, no to tak, są też takie jednostki które stronią od kontaktu z ludźmi. Ale to sporadyczne wyjątki.joasior pisze: A tak przy okazji zapytam czy bywają też aspołeczne osobniki i czy wymagają klatki takiej zwykłej - jak dla świnek czy raczej z pięterkami?
jakby co polecam sięjolka pisze:Jaka cudna![]()
ja zastanawiam się nad adopcją ogonka, a może szynszyla??? tylko tak po prawdzie nic o nich nie wiem, musze poczytac, czy dałabym radę