Dzień dobry.
Mamy z świniaskiem problem zdrowotny i w naszej miejscowości już 3ci weterynarz niebardzo wiedział co z tym zrobić... Wygląda na zapalenie warg. na które pierwszy praktycznie nie zareagował. drugi jednorazowo posmarował fioletem dezynfekujacym trzeci zalecił smarowanie miodem. Sprawa wygląda tak, że nie ma w okolicy żadnego lekarza rekomendowanego przez SPŚM i już kończą nam się pomysły. Nie zauważyłem żadnych znaczących zmian w zachowaniu świnki, je normalnie, nie oblizuje tego pyszczka, jest w miarę tak samo ruchliwy. Dotychczasowo karmiony był tylko ,,ekologiczną żywnośćią" :wszelkiego rodzaju owocami i warzywami z dużą ilością pietruszki i czerwonej papryki, świerza trawa, siano, różne patyczki, zioła, liście (większość z własnej uprawy). pokarm bardziej obfity w soki dlatego też mało pije z poidełka. problem zaczął się mniej-więcej od momentu skaleczenia przy bójce podczas próby dołączania 2giego swinka.zdarzenie miało miejsce jakieś pół roku temu(rzecz jasna świnek jest juz w pojedynkę). tego rodzaju ,,strup" pierwszy raz pojawił się z 3 miesiace temu, po wizycie u weta zniknął na jakis czas i teraz znów się pojawił ok. 2/3 tyg temu.
Po wizycie u lekarza, problem wyjaśniony, temat do zamknięcia
Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
Moderator: Dzima
Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony 12 gru 2014, 14:47 przez avrack4, łącznie zmieniany 1 raz.
- martuś
- Posty: 10185
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
Tutaj jest wątek o zapaleniu warg http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=21&t=113. Jednak raczej Was nie ominie wizyta u lepszego weta...
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Re: Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
Po wizycie u lekarza, temat do zamknięcia
Ostatnio zmieniony 12 gru 2014, 14:48 przez avrack4, łącznie zmieniany 1 raz.
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
Bardzo często pomaga nystatyna w płynie do smarowania, ale to musi ci przepisać weterynarz. Pomoże, jeśli zakażenie ma podłoże grzybiczne. Jeśli to bakterie, to potrzebny będzie antybiotyk.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13505
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
avrack4-
Masz problem z od dawna chorym pyszczkiem. W opisie żywienia wymieniłaś dużo niewłaściwych pokarmów, które dajesz śwince przy tej przewlekłej chorobie pysia. Na zdjęciu, które wkleiłaś jest tego niewłaściwy przykład-czyli Twoja ręka z kawałkiem chyba jabłka czy mandarynki.
Mam tu na myśli pokarmy soczyste, mokre, cieknące, lepiące, śliskie i słodkie.
Nie masz weterynarza, aby zobaczyć czy na pyszczku u świnki są bakterie czy i są też grzyby.
Moja rada w takim przypadku jest teraz taka, aby absolutnie przez 3 tygodnie dawać wyłącznie śwince zielone czyste siano, suche zioła i marchewkę. I wodę. Żadnych owoców ani innych warzyw. Wargi/usta muszą być suche, a nie mokre i oblepione od jedzenia.
Leki tu są trojakiego rodzaju, ale jeśli rana jest sucha to nie stosujesz nic, a jeśli mokra to bez recepty kup w aptece Octenisept spray, zasłoń śwince dokładnie oczy i napsikaj 1 x dziennie na ranę.
powodzenia
Masz problem z od dawna chorym pyszczkiem. W opisie żywienia wymieniłaś dużo niewłaściwych pokarmów, które dajesz śwince przy tej przewlekłej chorobie pysia. Na zdjęciu, które wkleiłaś jest tego niewłaściwy przykład-czyli Twoja ręka z kawałkiem chyba jabłka czy mandarynki.
Mam tu na myśli pokarmy soczyste, mokre, cieknące, lepiące, śliskie i słodkie.
Nie masz weterynarza, aby zobaczyć czy na pyszczku u świnki są bakterie czy i są też grzyby.
Moja rada w takim przypadku jest teraz taka, aby absolutnie przez 3 tygodnie dawać wyłącznie śwince zielone czyste siano, suche zioła i marchewkę. I wodę. Żadnych owoców ani innych warzyw. Wargi/usta muszą być suche, a nie mokre i oblepione od jedzenia.
Leki tu są trojakiego rodzaju, ale jeśli rana jest sucha to nie stosujesz nic, a jeśli mokra to bez recepty kup w aptece Octenisept spray, zasłoń śwince dokładnie oczy i napsikaj 1 x dziennie na ranę.
powodzenia
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13505
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
Bo ona nie zostawia mokrych lepkich śladów, mało lepiąca
No i wystarczy dla witamin i dla energii
No i wystarczy dla witamin i dla energii
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13505
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
a pietruszka? seler? brokuł? też mogłyby być?
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Zapalenie warg [Brak lekarza w okolicy] Proszę o pomoc
Tak, ale chodzi też o obniżenie węglowodanów/cukru we krwi, i o zmianę trawienia.
Ta świnka jest "przedobrzona" jedzeniem i miesiąc diety jej nie zaszkodzi, a nawet na inne rzeczy pomoże.
Tu dieta postna pomoże szybciej na chorego pysia.
A jak nie ma lekarza to Octenisept bez recepty zastosować oraz odpowiednia postać jedzenia, i powinno zadziałać.
Jak bym dostała taką świnkę to bym tak zrobiła.
Ta świnka jest "przedobrzona" jedzeniem i miesiąc diety jej nie zaszkodzi, a nawet na inne rzeczy pomoże.
Tu dieta postna pomoże szybciej na chorego pysia.
A jak nie ma lekarza to Octenisept bez recepty zastosować oraz odpowiednia postać jedzenia, i powinno zadziałać.
Jak bym dostała taką świnkę to bym tak zrobiła.