Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Czyli czym Twoja świnka zaskoczyć potrafi

Moderator: Pulpecja

Mathhias

Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Mathhias »

Witam was wszystkich serdecznie.

Jestem posiadaczem swinki od 5 dni. Wczesniej mialem inna swinke i tutaj mam maly problem - ta zachowuje sie kompletnie inaczej i prosilbym was o porade, czy wszystko jest ok.

Pierwszy problem to przesiadywanie w domku - Moj swiniak strasznie lubi siedziec w domku jak i do niego uciekac. Gdy podchodze do klatki, czasami ucieknie do domku, a czasami zostanie i obserwuje sytuacje. Sprawa tak samo sie ma przy probach wyjecia malej z klatki - rozumiem, ze to etap oswajania i wszystko sie moze zmienic.

Kolejna sprawa to podawanie malej smakolykow. Gdy podaje jej ogorka z reki, badz inny jej ulubiony smakolyk jest w stanie zrobic dla niego wszystko, lecz na koniec wyrywa go z reki i idzie do domku spokojnie zjesc - Czy tutaj tez musi sie jeszcze oswoic, czy moze to instynkt, np. w zoologicznym musiala walczyc o pozywienie itp.

Kolejna sprawa to malomownosc - Czytalem, ze sa swinki, ktore sa z natury ciche, ze moze dobrac jej kompana. Na kompana niestety chyba klatka mi nie pozwala, a moj swiniak cichutko sobie pomrukuje, gdy je, czasami przy pieszczotach, badz spacerach w klatce. Rozumiem, ze to taki typ swiniaczka?

kolejna sprawa - przy spacerach w klatce czasami swiniak bardzo szybko biega z kata w kat, podskakujac i cichutko sobie przy tym kwiczac - tu kompletnie nie wiem, czy takie zachowanie jest ok - boje sie, zeby przypadkiem sie o nic nie uderzyla.

I ostatnia sprawa - pusczanie swinki na kocyk - gdy puscze ja na kocyk, chodzi ochoczo, wyciagajac sie ku gorze, biegajac itp. Daje sie wtedy tez czasami poglaskac itp. Lecz martwi mnie, ze poki co za kazdym razem taki wolny wybieg po 10-15min konczy sie zalatwianiem swoich potrzeb przez swinke - czy to wynik stresu? Tego nie umiem sobie wytlumaczyc, bo swinka jest wesola, biega, chodzi, kwiczy itp.

Z gory dziekuje wszystkim za pomoc
lubię

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: lubię »

Mathhias, mam złe wieści - to są normalne zachowania zadowolonej świnki :lol: Bywają czasem takie, które się załatwiają w jednym miejscu i nie leją gdzie popadnie, ale to raczej wybryk natury niż norma. Znacznie częściej zdarzają się takie, które nie ruszą tyłka nawet o tyle, żeby nie leżeć potem na mokrym, tylko po prostu leją pod siebie i leżą dalej :roll:
Chowanie się z jedzeniem to też normalna sprawa, tym bardziej, że świniaczek jest u Ciebie od niedawna. Skoro biega, kica, gada i pokwikuje, to jest ok.
Nie wiem o jakiej klatce jest mowa, ale szczerze mówiąc - powinna być większa :szczerbaty: Serio, świniaki są stadne, to że można je kupić pojedynczo nie znaczy wcale, że tak powinny żyć. Dlatego klatka/wybieg powinna od razu uwzględniać co najmniej dwie sztuki. Powinna być większa też z tego powodu, że świniaki są dość ruchliwe i bardzo potrzebują miejsca do biegania. Różnią się temperamentem, ale miejsca do ruchu powinny mieć dużo, od tego zależy ich zdrowie.
lukasollo

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: lukasollo »

Co do biegania z kąta w kąt to ja zauwazyłem, że moj prosiak tak robi kiedy chce zwrócić na siebie uwagę. Zwykle wtedy gdy jest głodny lub dawno nikt się nim nie interesował :)

Poza tym jak puszczę go na kocyk to czasami dostaje szału i biega z prędkością 100km/h dookoła mnie :)
śliwka

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: śliwka »

Moja świnka zachowywała się podobnie w pierwszych dniach a z Twojego opisu nie wyczytałam nic niepokojącego. Ale możesz wyjąć domek świnka szybciej się oswoi w tej chwili przesiaduje w domku bo tam czuje się najbezpieczniej :)
Mathhias

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Mathhias »

Chce, aby miala swoja przestrzen, gdzie moze spokojnie odpoczac. Za niedlugo bedzie miala jeszcze legowisko i hamaczek, wybieh juz jej zrobilem ;)

Co do wymiarow klatki - to setka, a nie chce meczyc dwoch swinek w takiej klatce. Swoja malutka biore kilka razy na pieszczoty, praktycznie pol dnia ma otwarta klatke i nie zauwazylem, aby tesknila. Jest wesola i radosna.

Zauwazylem tez, ze po kazdych pieszczotach, gdy swiniak wraca do klatki zaczyna sie tzw. popcorning, rozumiem, ze to oznaka zadowolenia?
lubię

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: lubię »

Mathhias, 100 + stały wybieg to fajna sprawa dla dwóch świniaków. Gdyby to było dwa terytorialne, jedynie się tolerujące samce, to faktycznie by się męczyły, świnki tworzące zgraną paczkę bez problemu korzystają z tej samej przestrzeni, byle miały gdzie sikać, gdzie jeść, gdzie polegiwać i się dobrze rozpędzić ;)
Prosiaki przywiązują się do swoich opiekunów, więc Twoja obecność jest dla nich ważna. Kiedy częściej bierzesz na kolana jedną, druga będzie zazdrosna (na szczęście lubią polegiwać w stadzie). Moje samce potrafiły się ścigać, który lepiej przylepi się do mojej szyi - ten potem się rządził w klatce. Drą się też i mustangują jak dzikie, kiedy wracam do domu. Jesteś ważnym elementem stada, szczególnie, że najwyraźniej dajesz się lubić :)
Nie zauważysz, żeby tęskniła, bo nie masz porównania, a świnka, jak wspomniałam, przywiązuje się też do ludzi. Gdyby były dwie, zobaczyłbyś różnicę. Dopóki masz full time dla świnki, może być, problem się pojawi, kiedy przez dłuższy czas nie będzie Cię w domu. Świniaki tęsknią i się nudzą, ale tego też nie zobaczysz, bo po Twoim powrocie świniak będzie szalał z radości.
Domku nie wyciągaj, to dość drastyczna metoda. Trzeba cierpliwie zdobywać zaufanie zwierzaka, wtedy będziesz mu się kojarzył z bezpieczeństwem, a nie wykorzystywać przewagę wielkości i zmuszać do oswajania. Tym bardziej, że Twoja świnka dość szybko się oswaja, więc nie powinien to być szczególny wysiłek ;)
lukasollo - dwa moje też tak robią, zauważyły, że jak ładnie kicają, to podchodzę do klatki ich pokiziać pod brodą - i kicają zawzięcie, jak siedzę przy kompie :lol: W ostateczności rzucają miską 8-)
Mathhias

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Mathhias »

Zastanawia mnie tylko jeszcze dlaczego swinka, gdy puszczam ja na kocyk zaczyna sie zalatwiac. Czy to normalne? troche mnie to zastanawia,
Nikodemcio

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Nikodemcio »

Świnki sikają (przynajmniej większość) pod siebie i nie zwracają uwagi czy to trociny, mata czy świeżo wyprany kocyk. Może być też tak, że wyciągając ją w jakiś sposób naciskasz jej pęcherz i tez dlatego siuśka od razu po wyjęciu na koc. Ale jest to absolutnie standardowe zachowanie (o ile siuśki wyglądają normalnie)
Mathhias

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Mathhias »

Raczej chodzi tutaj o bobki, nie siuski ;)
Nikodemcio

Re: Czy dobrze sobie tlumacze zachowania mojej swinki?

Post autor: Nikodemcio »

aa to już w ogóle :lol: bobki latają wszędzie niezależnie od sytuacji, okoliczności i miejsca. Świnki to nie są zwierzątka, które zwracają uwagę na to gdzie robią.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania, nawyki, wybryki”