Witajcie!
Mam coraz większy problem ze swoją świnką - świniaczek coraz bardziej chadza własnymi drogami i nie ma ochoty, żeby go brać na ręce.
Kluska nigdy nie była fanką grzecznego siedzenia na kolanach, jest bardzo ruchliwa. Ale zawsze jakimś tam sposobem udało się ją przekonać żeby chociaż chwilę ze mną posiedziała.
Dodam, że śwince nic nie dolega fizycznie - przybiega do mnie, pozwala się głaskać i dotykać, je mi z ręki, ale jak chcę ją wziąć na ręce to zaraz wpada w panikę.
Czy świnki są aż tak pamiętliwe, że branie na ręce kojarzy jej się z nieprzyjemnymi rzeczami - kąpiel, podróż, w zeszłym miesiącu była dwukrotnie u weterynarza?
Jak ją ponownie nauczyć brania na ręce? Jest to potrzebne bo nie mogę jej np. wykąpać czy przyciąć pazurków. Nie chcę jej stresować i łapać na siłę.
Świnka nie chce być brana na ręce
Moderator: Pulpecja
Re: Świnka nie chce być brana na ręce
Możliwe, że pamięta. Próbuj stopniowo, powoli. Może np, połóż sobie jakis jej smakołyk na końcu dłoni i poczekaj aż sama wejdzie na rękę? . I pamiętaj, nic na siłe
Re: Świnka nie chce być brana na ręce
Jest coraz lepiej nawet posiedzi u mnie na kolankach zwabiona smakołykiem ale musi sama wejść, na ręce nadal absolutnie niepigeon.queen pisze:Możliwe, że pamięta. Próbuj stopniowo, powoli. Może np, połóż sobie jakis jej smakołyk na końcu dłoni i poczekaj aż sama wejdzie na rękę? . I pamiętaj, nic na siłe
Bać się chyba mnie nie boi bo zaczepia mnie sama tylko coś złego jej się kojarzy z braniem na ręce.
U weterynarza tak się bała jak byłyśmy na początku września że najpierw chowała mi się pod pachę a potem sama praktycznie mi wskoczyła na ręce i nie chciała zejść. w tym upatruje przyczyny jej paranoi.
Re: Świnka nie chce być brana na ręce
Bardzo możliwe moja jedna panicznie boi sie transportera (zawsze w nim byla zabierana do weta-na trawke zawsze w klatce jest przenoszona)
Uzbrój się w cierpliwosc i dalej z nią trenuj
Uzbrój się w cierpliwosc i dalej z nią trenuj