Świnka nie chce być brana na ręce

Czyli czym Twoja świnka zaskoczyć potrafi

Moderator: Pulpecja

ODPOWIEDZ
Arwenka

Świnka nie chce być brana na ręce

Post autor: Arwenka »

Witajcie!
Mam coraz większy problem ze swoją świnką - świniaczek coraz bardziej chadza własnymi drogami i nie ma ochoty, żeby go brać na ręce.
Kluska nigdy nie była fanką grzecznego siedzenia na kolanach, jest bardzo ruchliwa. Ale zawsze jakimś tam sposobem udało się ją przekonać żeby chociaż chwilę ze mną posiedziała.
Dodam, że śwince nic nie dolega fizycznie - przybiega do mnie, pozwala się głaskać i dotykać, je mi z ręki, ale jak chcę ją wziąć na ręce to zaraz wpada w panikę.
Czy świnki są aż tak pamiętliwe, że branie na ręce kojarzy jej się z nieprzyjemnymi rzeczami - kąpiel, podróż, w zeszłym miesiącu była dwukrotnie u weterynarza?
Jak ją ponownie nauczyć brania na ręce? Jest to potrzebne bo nie mogę jej np. wykąpać czy przyciąć pazurków. Nie chcę jej stresować i łapać na siłę.
pigeon.queen

Re: Świnka nie chce być brana na ręce

Post autor: pigeon.queen »

Możliwe, że pamięta. Próbuj stopniowo, powoli. Może np, połóż sobie jakis jej smakołyk na końcu dłoni i poczekaj aż sama wejdzie na rękę? ;). I pamiętaj, nic na siłe :)
Arwenka

Re: Świnka nie chce być brana na ręce

Post autor: Arwenka »

pigeon.queen pisze:Możliwe, że pamięta. Próbuj stopniowo, powoli. Może np, połóż sobie jakis jej smakołyk na końcu dłoni i poczekaj aż sama wejdzie na rękę? ;). I pamiętaj, nic na siłe :)
Jest coraz lepiej ;) nawet posiedzi u mnie na kolankach zwabiona smakołykiem ;) ale musi sama wejść, na ręce nadal absolutnie nie ;)
Bać się chyba mnie nie boi bo zaczepia mnie sama tylko coś złego jej się kojarzy z braniem na ręce.
U weterynarza tak się bała jak byłyśmy na początku września że najpierw chowała mi się pod pachę a potem sama praktycznie mi wskoczyła na ręce i nie chciała zejść. w tym upatruje przyczyny jej paranoi.
pigeon.queen

Re: Świnka nie chce być brana na ręce

Post autor: pigeon.queen »

Bardzo możliwe :) moja jedna panicznie boi sie transportera (zawsze w nim byla zabierana do weta-na trawke zawsze w klatce jest przenoszona)
Uzbrój się w cierpliwosc i dalej z nią trenuj :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania, nawyki, wybryki”