Ponieważ trzonowce świnek morskich stale rosną, zwierzątka te muszą stale skubać trawę i przeżuwać, aby utrzymać prawidłową długość zębów. Siano zawiera stosunkowo niewielką ilość składników odżywczych i białka, dlatego nie przyczynia się do otyłości, nawet jeśli świnka spożywa je przez cały dzień. Natomiast błonnik zawarty w liściach i łodygach suszonej trawy, czyli siana, gwarantuje prawidłowe przesuwanie treści pokarmowej w jelitach
tego małego roślinożercy, co zapobiega wzdęciom, zaparciom i innym problemom trawiennym.
Siano jest mieszanką suszonych traw różnych gatunków, w tym kostrzewy, tymotki, kupkówki, stokłosy i życicy. Większość rodzajów traw ma podobną wartość odżywczą, aczkolwiek za najsmaczniejsze i najbardziej wartościowe uchodzą tymotka (ang. timothy, niem. Wiesen-Lieschgras) i stokłosa (ang. brome, niem. Trespe). Dla zwierząt gospodarskich, szczególnie koni, najcenniejszy jest pierwszy pokos, ścinany w porze kwitnienia, następne nazywa się "potrawem". W miarę kwitnienia i zawiązywania się kłosów, większość składników pokarmowych odkłada się w nasionach, a siano zawiera więcej twardych łodyg, jest więc pożywne i twarde. Dobry potraw, czyli drugi i trzeci pokos siana, choć nie tak bogaty w białka i cukry, jak pierwszy, dla małych roślinożerców jest równie wartościowy, ponieważ jest miękki i obfituje w błonnik. Miękkie siano jest lepsze dla małych zwierząt, ponieważ ostre, twarde źdźbła mogą spowodować urazy, szczególnie oczu. Z tego samego powodu nie wolno świnkom morskim dawać słomy.
Z łąki można uzyskać dwa lub trzy pokosy siana, którego jakość zależy od gatunku trawy, pogody i gleby, na jakiej rosła trawa, ale przede wszystkim od sposobu, w jaki zostało zebrane i następnie było przechowywane. Dobre siano ma kolor zielonkawy, co świadczy o dużej zawartości witaminy A, nie pyli i ma charakterystyczny, przyjemny zapach. Nie może zawierać żadnych śmieci, patyków, grudek ziemi ani chwastów, np. ostu). Po włożeniu ręki do środka torby lub kostki siano nie może być ciepłe, gdyż świadczyłoby to o zachodzących procesach fermentacji. Dobre siano nigdy nie może mieć stęchłego, "grzybowego" zapachu pleśni. Siano wilgotne i stęchłe absolutnie się nie nadaje do użytku, nawet jako ściółka.
Siano pastewne zawiera rośliny motylkowe, głównie lucernę (ang. alfa-alfa, lucerne albo purple medic, niem. Schneckenklee albo Blaue Luzerne), która jest dużo bogatsza od trawy w białko, cukier i wapń. Zdrowe świnki morskie, które i tak dostają lucernę w granulacie, nie potrzebują jej jeszcze w sianie. Wyjątkiem jest okres ciąży, karmienia i wzrostu młodych, kiedy zapotrzebowanie na białko i wapń jest większe od przeciętnego.

Lucerna http://przyroda.osiedle.net.pl/Lucerna_siewna.htm
W sprzedaży w sklepach zoologicznych są różne rodzaje mieszanek siana, niektóre z dodatkiem ziół, inne jeszcze z tak zwanymi ekstrudatami, czyli chrupkami ziołowymi. Doskonałe siano proponuje firma Zuzala, godne uwagi jest także siano Herbal Farm i Herbal Pets, prasowane z ziołami w małe kostki. W sklepach można także kupić siano z młodego zboża, najczęściej owsa. Kupując jakiekolwiek siano w sklepie zoologicznym lub supermarkecie, zwróćmy uwagę na jego wygląd i zapach, ponieważ często nie tylko odbiega on od ideału, ale świadczy o tym, że zawartość torby nie spełnia nawet podstawowych norm.
Jeśli mieszkamy poza dużymi ośrodkami miejskimi, lub bywamy w pobliżu hodowli koni, warto także poszukać źródła zaopatrzenia w siano przeznaczone dla tych zwierząt. Ze względów ekonomicznych opłacalny jest zakup większej ilości siana, ponieważ przechowywane w prawidłowych warunkach może długo leżeć bez utraty wartości. Mała kostka siana wystarczy na pokarm i ściółkę dla kilku świnek morskich na kilka miesięcy, w zależności od tego, ile mamy zwierzątek.