Kuwetkowanie, załatwianie się do kuwetki
Moderator: Pulpecja
Załatwianie się poza kuwetą
Mam kłopoty z moim świnkiem, gdy go wypuszczam, zaczyna na wszystko robić kupę. Czasami nawet sika. Czy da się go od tego odzwyczaić?
Re: inne kłopoty ze świnkąmorską
raczej nie.
Swinki sa terytorialne i na ogol w nowym terenie znacza miejsca - u mnie tez tak jest.
Zaznaczaja po prostu, ze ten pokoj, obszar na ktory go wypuscilas jest jej.
Duzo zwierzat znaczy swoje terytorium (psy, koty, chyba wszystkie drapiezniki, na filmach przyrodniczych widzialam tez znaczace jelenie itp itd) znacza roznie - niektore maja specjalne gruczoly, inne tak jak swinki sikaja i kupcza.
To naturalne i nie ma sensu tego oduczac - swinka nie zrozumie o co ci chodzi.
Po wybiegu trzeba po prostu posprzatac.
Mysle, ze z czasem ( gdy swinka juz wyczuje, ze teren jest jej ) to przestanie tak mocno znaczyc teren a raczej wybierze sobie jedno lub kilka miejsc do ktorych bedzie chodzic robic kupke i siku.
Chociaz nasza domowa swinka, Lucek, po sprzataniu w klatce dalej zachowuje sie dalej tak, jakby chcial zakupczyc caly swiat a ma juz prawie 4 lata.
Swinki sa terytorialne i na ogol w nowym terenie znacza miejsca - u mnie tez tak jest.
Zaznaczaja po prostu, ze ten pokoj, obszar na ktory go wypuscilas jest jej.
Duzo zwierzat znaczy swoje terytorium (psy, koty, chyba wszystkie drapiezniki, na filmach przyrodniczych widzialam tez znaczace jelenie itp itd) znacza roznie - niektore maja specjalne gruczoly, inne tak jak swinki sikaja i kupcza.
To naturalne i nie ma sensu tego oduczac - swinka nie zrozumie o co ci chodzi.
Po wybiegu trzeba po prostu posprzatac.
Mysle, ze z czasem ( gdy swinka juz wyczuje, ze teren jest jej ) to przestanie tak mocno znaczyc teren a raczej wybierze sobie jedno lub kilka miejsc do ktorych bedzie chodzic robic kupke i siku.
Chociaz nasza domowa swinka, Lucek, po sprzataniu w klatce dalej zachowuje sie dalej tak, jakby chcial zakupczyc caly swiat a ma juz prawie 4 lata.
Re: inne kłopoty ze świnkąmorską
Dzięki mój zwierzątek ma ten sam problem jednak nie rozumiem czemu czasem je swoje kupy.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: inne kłopoty ze świnkąmorską
Gryzonie i zajęczaki (króliki) jedzą niektóre swojej bobki. Te "specjalne" bobki nazywają się cekotrofy. W ten sposób świnka jakby łyka witaminy, ponieważ sama w organizmie nie wytwarza witaminy C, której potrzebuje bardzo dużo i bakterie potrzebne do dobrego trawienia. Jest to konieczne do zdrowego życia.
Nie jest to nic obrzydliwego - świnka jest roślinożercą, więc jej bobki są "czyste", powinny być suche, nie śmierdzą jak odchody drapieżników.
Wszystko masz napisane w wątkach dotyczących opieki nad świnką morską http://www.forum.swinkimorskie.eu/SPSM/ ... &Itemid=79
i na naszym forum.
Poczytaj, dowiesz się
Nie jest to nic obrzydliwego - świnka jest roślinożercą, więc jej bobki są "czyste", powinny być suche, nie śmierdzą jak odchody drapieżników.
Wszystko masz napisane w wątkach dotyczących opieki nad świnką morską http://www.forum.swinkimorskie.eu/SPSM/ ... &Itemid=79
i na naszym forum.
Poczytaj, dowiesz się
Re: inne kłopoty ze świnkąmorską
Dzięki za te informacje napewno mi się przyda.
Dużo wiesz o tych gryzoniach podejrzewam ,że to twoja pasja.
Dużo wiesz o tych gryzoniach podejrzewam ,że to twoja pasja.
Re: inne kłopoty ze świnkąmorską
Chciałabym tylko wtrącić, że trafiłaś na forum, na którym chyba wszyscy użytkownicy są świnkomaniakamiakirja pisze:Dużo wiesz o tych gryzoniach podejrzewam ,że to twoja pasja.
Re: inne kłopoty ze świnką morską
Pewnie masz rację ale ja tak mam i nie zwracam uwagi na takie rzeczy. XD
Ja też lubię te małe rozrabiaki jednak mogę mieć (i mam) jedno zwierzątko na raz.
Jeśli się znacie podajecie mi też rasę bo dostałam go od cioci i nie znam jego rasy.
Ja też lubię te małe rozrabiaki jednak mogę mieć (i mam) jedno zwierzątko na raz.
Jeśli się znacie podajecie mi też rasę bo dostałam go od cioci i nie znam jego rasy.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2014, 14:03 przez Panna Fiu Fiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Ortografia! admin.
Powód: Ortografia! admin.
Re: inne kłopoty ze świnką morską
Proszę, zwracaj uwagę na ortografię, bo ciężko się czyta
To sklepowa mieszanka, taki jakby... kundelek. Rasowe można nabyć w zarejestrowanej hodowli (czasami jednak pojawiają się i do adopcji poprzez SPŚM).
Twoja to a'la rozetka.
To sklepowa mieszanka, taki jakby... kundelek. Rasowe można nabyć w zarejestrowanej hodowli (czasami jednak pojawiają się i do adopcji poprzez SPŚM).
Twoja to a'la rozetka.
Re: inne kłopoty ze świnką morską
Muszę zapytać o jedną rzecz. Chodzi właściwie o to sikanie i bobczenie po pokoju.
Myślałam żeby dać np. dużą prostokątną podstawkę od doniczki albo kuwetę, wysypać żwirkiem i czy świnka nauczy się załatwiać tylko w to miejsce ? Ze starszym świnkiem nie ma problemów bo jest kulturalny i załatwia się w klatce. A młodszy jak tylko wyjdzie z klatki to zaraz wszystkie zawory mu się otwierają -.- czy jest na to jakaś rada ? Bo całkiem nie da się oduczyć, to wiem. Ale gdyby Eryś się oduczył chociaż trochę to prosiaki miałyby wybieg 24h na dobę.. Tak to na chwilę i cały pokój zabobczony i zasikany. Jest też problem że mam panele i ten mocz wyżre powierzchnię..
Myślałam żeby dać np. dużą prostokątną podstawkę od doniczki albo kuwetę, wysypać żwirkiem i czy świnka nauczy się załatwiać tylko w to miejsce ? Ze starszym świnkiem nie ma problemów bo jest kulturalny i załatwia się w klatce. A młodszy jak tylko wyjdzie z klatki to zaraz wszystkie zawory mu się otwierają -.- czy jest na to jakaś rada ? Bo całkiem nie da się oduczyć, to wiem. Ale gdyby Eryś się oduczył chociaż trochę to prosiaki miałyby wybieg 24h na dobę.. Tak to na chwilę i cały pokój zabobczony i zasikany. Jest też problem że mam panele i ten mocz wyżre powierzchnię..