Agatka

[jax]

We wtorek odeszła Agatka. Nie była świnką, ale papużką towarzyszącą prosiaczkom. Mam nadzieję, że administrator nie usunie tego tematu, ale nie znalazłam nigdzie tak przyjaznego forum. Zawsze uważałam się za świniomaniaczkę, a papużki pojawiły się u mnie przypadkiem. Myślę, że to los zadecydował, gdzie mają trafić... Długo zastanawiałam się, czy mogę tutaj o niej wspomnieć, ale liczę na Wasze zrozumienie. Agatka przeżyła odejście 2 świnek: Miki i Tabasi. Za każdym razem czuła, że zdarzyło się coś złego.
W lipcu 2012 r. zaczęła chorować. W ciągu tych miesięcy 4 razy uciekała śmierci. Nie miała żadnych szans, a jednak zadziwiała lekarza swoją walką o życie. Niestety, za piątym razem się nie udało... Choroba okazała się silniejsza.
Chciałabym, żebyście wiedzieli, że chore zwierzę też ma szansę na dobre życie, może nieco inne. Pszczółka, Aro czy ta niewidoma świnka (przepraszam, ale nie pamiętam imienia) czekają na swoich właścicieli, którzy zapewnią im naprawdę dobre życie.
Agatka była bardzo dzielna. Nie dawano jej szans, a ona pokazywała, kto ma ostatnie zdanie.
Agatko, dziękuję Ci za te 7 wspólnych lat i te ostatnie półtora roku walki o każdy dzień, za nasze wspólne chwile i "przytulanki".

[martuś]

Dla Agatki

[Miłasia]

[DanBea]

[porcella]

Ładnie napisane...

[DankaPawlak]

Dla Agatki

[Mysz]

[twojawiernafanka]

Agatko

[Pysia]

Dla Agatki

[StokrotkaPn]

Dla Agatki