Starszy samczyk w Medicavecie [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23177
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Starszy samczyk w Medicavecie [*]

Post autor: porcella »

W środę 7.08 zadzwoniła dr Ola Ziembicka z pytaniem, czy przejmiemy świnkę, której ktoś się chce zrzec. Trudno odpowiedzieć nie, prawda?

Świnka to samczyk, ma na imię Trutek.
4765. Trutek.samiec.oddany do SPŚM.Mv.[*][/b]
Ma około pięciu lat.
Nie był leczony jak należy, miał skorygowany zgryz miesiąc czy dwa temu, ale nic poza tym, wdał się stan zapalny w dziąsła, nieleczone bolały, świnka nie jadła, chudła. Pani przyniosła go, po miesiącu, kiedy spadł do 500g. Zostawiła 200zł na diagnostykę i zrzekła się na naszą rzecz. Weci mówią, że w takich przypadkach tym więcej płaczu, im większą krzywdę wyrządzono zwierzęciu.
Trutek jest w Medicavecie, dostaje antybiotyk, jest dokarmiany, ale również je trochę samodzielnie. Skóra i kości, pokryte futrem...
Rtg wykazał, że problemy stomatologiczne są, ale nie wymagają operacji, jak to u starszych świnek, stany zapalne się wyleczą. Niebezpieczeństwo stanowi przewód pokarmowy, nie wiadomo, jak długo nie działał prawidłowo i czy nie "trzaśnie", kiedy ruszy z powrotem krążenie i jedzenie. Dwa dni minęły bez problemów, więc szanse się zwiększają z każdą chwilą.
Wyniki krwi zupełnie niezłe.

Tak wygląda:

Obrazek

Obrazek

Do odkarmienia...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23177
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Starszy samczyk w Medicavecie

Post autor: porcella »

Niestety, Trutek nie dał nam wyboru. Ciężka biegunka, widać przewód pokarmowy był w gorszym stanie, niż się wydawało. Dzisiaj już nie chciał przełykać. Pomimo metronidazolu i glukozy położył się na boku i wyraźnie chciał odejść. Zdecydowałyśmy o eutanazji.
Jeszcze nadam mu numerek, ale to już z komputera.
Jakiś niedobry dzień dzisiaj. Blejk, Mazanka, teraz on...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Starszy samczyk w Medicavecie [*]

Post autor: sosnowa »

:swieca:
Awatar użytkownika
MALINAnula
Posty: 612
Rejestracja: 06 sie 2018, 9:02
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Starszy samczyk w Medicavecie [*]

Post autor: MALINAnula »

Oj biedny maluch
Lulu i Mia trzymają "kciuki" za wszystkich adopciaków

Zapraszam caviadopcja@gmail.com

Obrazek
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Starszy samczyk w Medicavecie [*]

Post autor: pucka69 »

:candle:
Obrazek
Awatar użytkownika
doma2005
Posty: 845
Rejestracja: 02 sie 2017, 12:01
Miejscowość: szczecin
Kontakt:

Re: Starszy samczyk w Medicavecie [*]

Post autor: doma2005 »

:candle:
Awatar użytkownika
bziki2
Posty: 569
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: kraków
Kontakt:

Re: Starszy samczyk w Medicavecie [*]

Post autor: bziki2 »

:swieca:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”