Witajcie! Od jakiegoś czasu mam problem ze swoimi adopciakami, czuję się bezradna i zwracam się do Was z prośbą o poradę
Świnki mają ok 1.5 roku, adopotowalam jest ponad rok temu. Problem narastał stopniowo i osiągnął apogeum jakieś 3 miesiące temu, a dotyczy siana, mówiąc dokładniej wyściełania nim klatki.
Wczesniej swinki jadly sianko bardzo chętnie i w klatce zostawaly pojedyńcze źdźbła, od jakiegoś czasu zaczęły wyciągać sianko z pasnika do kuwety, która jest pod nim i jest używana przez nie zarówno jako toaleta jak i miejsce do spania (pomimo dwóch slicznych hamaczkow, w które klatka jest wyposażona;). To jeszcze byłam w stanie jakoś przebolec, ale od jakiegoś czasu prosiaki wyciagaja sianko gdzie popadnie i chyba uknuły plan wymoszczenia sianem całej klatki...W praktyce wygląda to tak, że więcej siana zamiatam razem z bobkami niż dziewczynki zjadają, co naraża mnie na bezsensowne koszta. Próbowałam ograniczyć ilość siana do minimum, ale wychodząc z domu na 8 godzin do pracy nie chce zostawiać ich z niczym, bo wiadomo, że "sianko ma być cały czas w pasniku".
Co zrobić? Pomocy!
Siano na podłodze zamiast w brzuszku- problem wyściełania
Moderator: Pulpecja
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Siano na podłodze zamiast w brzuszku- problem wyściełani
Świnki raczej nie są aż tak inteligentnymi zwierzątkami, żeby obmyślać chytry plan zmiany podłoża
Ale to fakt, niektóre lubią sobie spać w sianku. Ja bym proponowała rozwiązanie podobne do mojego- czyli zastąpić małą kuwetę dużym, leżącym paśnikiem. Pod sianem jest żwirek, dzięki czemu pełni funkcję kuwety (jak wiemy, świnki głównie załatwiają się tam gdzie jedzą). Obszar jest na tyle duży, że można się spokojnie położyć, a nadal zostanie miejsce dla innych świnek do jedzenia. Wysokie boki kuwety gwarantują mi, że nie rozwloką siana po całej klatce Dla nich radocha, bo mogą ryć w sianku, jeść, sikać i spać A dla mnie wygoda w sprzątaniu
Ale to fakt, niektóre lubią sobie spać w sianku. Ja bym proponowała rozwiązanie podobne do mojego- czyli zastąpić małą kuwetę dużym, leżącym paśnikiem. Pod sianem jest żwirek, dzięki czemu pełni funkcję kuwety (jak wiemy, świnki głównie załatwiają się tam gdzie jedzą). Obszar jest na tyle duży, że można się spokojnie położyć, a nadal zostanie miejsce dla innych świnek do jedzenia. Wysokie boki kuwety gwarantują mi, że nie rozwloką siana po całej klatce Dla nich radocha, bo mogą ryć w sianku, jeść, sikać i spać A dla mnie wygoda w sprzątaniu
Re: Siano na podłodze zamiast w brzuszku- problem wyściełani
Ja mam podobnie do Bulletproof czyli kuwete gdzie na zwirku drewnianym lezy siano i oprocz tego duzy pasnik. Z kuwety siano jest wyjedzone doszczetnie , a z pasnika troche jedzone i wiecej rozrzucone wokol . Mozesz tez sprobowac z innym sianem, lepszej jakosci lub wymieszac je z ziolami zeby przeszlo ich zapachem.
Re: Siano na podłodze zamiast w brzuszku- problem wyściełani
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! Narazie wprowadziłam małe przemeblowanko w klatce i wstawiłam kuwetę pod hamak, dzięki czemu nie będzie chociaż ich korcic żeby zasypywac sianem kuwetę. Jeśli będę wyrzucać siano z pasnika w takich ilościach jak do kuwety to spróbuję Twojego sposobu, choć wolałabym spróbować oduczyć je spania w sianie, a obawiam się, że pozioma kuweta slozylaby głównie za toaletę i łóżko, a zasikanego sianka nie ruszą...Bulletproof pisze:Świnki raczej nie są aż tak inteligentnymi zwierzątkami, żeby obmyślać chytry plan zmiany podłoża
Ale to fakt, niektóre lubią sobie spać w sianku. Ja bym proponowała rozwiązanie podobne do mojego- czyli zastąpić małą kuwetę dużym, leżącym paśnikiem. Pod sianem jest żwirek, dzięki czemu pełni funkcję kuwety (jak wiemy, świnki głównie załatwiają się tam gdzie jedzą). Obszar jest na tyle duży, że można się spokojnie położyć, a nadal zostanie miejsce dla innych świnek do jedzenia. Wysokie boki kuwety gwarantują mi, że nie rozwloką siana po całej klatce Dla nich radocha, bo mogą ryć w sianku, jeść, sikać i spać A dla mnie wygoda w sprzątaniu
https://zapodaj.net/6a14f0da7ea7b.jpg.html
Re: Siano na podłodze zamiast w brzuszku- problem wyściełani
Dzięki, spróbuję dodać ziół do sianka, ewentualnie poszukam jakiegoś smaczniejszegoHani@ pisze:Ja mam podobnie do Bulletproof czyli kuwete gdzie na zwirku drewnianym lezy siano i oprocz tego duzy pasnik. Z kuwety siano jest wyjedzone doszczetnie , a z pasnika troche jedzone i wiecej rozrzucone wokol . Mozesz tez sprobowac z innym sianem, lepszej jakosci lub wymieszac je z ziolami zeby przeszlo ich zapachem.
Re: Siano na podłodze zamiast w brzuszku- problem wyściełani
Mój problem został częściowo rozwiązany, zrobiłam w klatce małe przemeblowanie, usunęłam kuwetę spod paśnika i postawiłam ją w innym rogu oraz dodatkowo wymościłam ją fragmentem vetbedu dla zachęty . Świnkom nadal zdarza się wyrzucać siano z paśnika, ale nie moszczą już nim kuwety. Staram się kontrolować ilość siana wkładanego do paśnika, są dni, że prosiaki zjadają całość ze smakiem, a innego dnia "wywalają" źdźbła na podłogę "udając", że wszystko zjadły po to, by dostać lepszy kąsek w takim przypadku zbieram sianko z podłogi, póki nie zostało jeszcze "zasikane" i wkładam je z powrotem do paśnika. Poziomy paśnik nie sprawdzi się u mnie, gdyż moje świnki od razu urządzą sobie w nim toaletę i łóżko w jednym. Pozdrawiam!