Zwierzęta dla wielu z nas to członkowie naszych rodzin, więc rozumiem jak to przeżyłaś

Ale musimy pamiętać również, a raczej przede wszystkim, te dobre chwile z naszymi milusińskimi, bo było często wesoło i radośnie

Ja również tęsknię za tymi co odeszły... chomiki (Tuptuś, Miki) dawno temu, potem Kubuś papużka falista i pies Ami... ale mimo wszystko, mimo ciężkiego końca i przeżyć z tym związanych, cieszę się że te zwierzęta były przy mnie dłuższą lub krótszą chwilę, że ja mogłam być z nimi... czas leczy rany, naprawdę
Aleśmy zaśmieciły nieco wątek Pastuszka... mam nadzieję że nas przez to stąd nie wyrzuci
