Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
Trzymamy z dziewczynkami za Was...
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
Ciii ... jest OK ale boję się głośno.mówić.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
Odkopuję wątek. Jak Tania się czuje?
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7796
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
no jak Marzena wróci z wczasów to ochrzanię
dzieciaki super, ciotka opiekuje się, Tasia bardzo dobrze, nie robi mi problemów z buzią
Ciotka fotek porobiła
dzieciaki super, ciotka opiekuje się, Tasia bardzo dobrze, nie robi mi problemów z buzią
Ciotka fotek porobiła
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
Kluseczki Super, że Tania na razie pod kontrolą I oby już tak zostało
Dziewczyny AA wydają się mega duże albo tak wyszły na zdjęciu
Dziewczyny AA wydają się mega duże albo tak wyszły na zdjęciu
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
Ale fajnie powychodziły
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
Wróciłam. Dziewczyny zaopiekowane przez Ciocię Jolę wzorowo. Taśka wstawiła focha na mój widok a o dziwo witała i domagała się pieszczot moja biała Aloki. Nawet Bajka dała się pogłaskać a Taśka przyjęła moje hołdy. No cóż królowa to królowa.
Pobiegłam więc po Polę, która 2 tygodnie była u Cioci Magdy. No i jesteśmy już w pełnym składzie. Pola mnie poznała i był szał radości. Przed drzwiami piszczała no bo dom to dom.
Taśka się nie drapie i tak trzymamy.
Pobiegłam więc po Polę, która 2 tygodnie była u Cioci Magdy. No i jesteśmy już w pełnym składzie. Pola mnie poznała i był szał radości. Przed drzwiami piszczała no bo dom to dom.
Taśka się nie drapie i tak trzymamy.
Re: Amala, Aloki, Tania, Baylee, Elusia, Misia, Wakuś i Pola
Witajcie!
U nas niestety znowu nieszczęście. Byłam z białymi na kontroli bo Amala straciła futerko na brzuszku. Bardzo mnie to martwiło. Zabrałam Aloki, żeby był wzór zdrowia, no i żeby Amala była spokojniejsza. Okazało się po badaniach krwi i moczu, że Amalka cierpi na pęcherz i musi brać antybiotyk oraz Urosept. Natomiast u Aloki dr Kasia wykryła dwa guzy. Jeden w pachwinie przedniej nóżki a drugi z tyłu. Konieczna okazała się operacja, którą w piątek Aloki przeszła. Przez weekend i poniedziałek czuła się dobrze aż we wtorek stwierdziłyśmy, że coś mało jest bobów. Nieoceniona ciocia Jola zaczęła ją dokarmiać, bo była w domku a potem ja. Amala też była dokarmiana bo coś gorzej jadła.
Dzisiaj rano napisałam do dr Kasi a ona kazała przywieźć Aloki. Biedna Jola musiała rano jechać, za co jej dziękuję. Aloki dostała kroplówkę, lek na polepszenie działania jelit i jest dokarmiana. Pojawiły się boby. Czekam na wyniki badań krwi, które być może wskażą co się dzieje. Na szczęście Amala powolutku ale ruszyła z jedzeniem. To jeszcze nie to, ale maluch je i bobczy. Mam nadzieję, ze każdego dnia będzie lepiej.
Na szczęście reszta stada je i wydala prawidłowo a Taśka litościwie się nie podrapała. Prosze o ściskanie kciuków za moją Aloczkę, bo bardzo się o nią martwię. Pozdrawiamy całym stadem.
U nas niestety znowu nieszczęście. Byłam z białymi na kontroli bo Amala straciła futerko na brzuszku. Bardzo mnie to martwiło. Zabrałam Aloki, żeby był wzór zdrowia, no i żeby Amala była spokojniejsza. Okazało się po badaniach krwi i moczu, że Amalka cierpi na pęcherz i musi brać antybiotyk oraz Urosept. Natomiast u Aloki dr Kasia wykryła dwa guzy. Jeden w pachwinie przedniej nóżki a drugi z tyłu. Konieczna okazała się operacja, którą w piątek Aloki przeszła. Przez weekend i poniedziałek czuła się dobrze aż we wtorek stwierdziłyśmy, że coś mało jest bobów. Nieoceniona ciocia Jola zaczęła ją dokarmiać, bo była w domku a potem ja. Amala też była dokarmiana bo coś gorzej jadła.
Dzisiaj rano napisałam do dr Kasi a ona kazała przywieźć Aloki. Biedna Jola musiała rano jechać, za co jej dziękuję. Aloki dostała kroplówkę, lek na polepszenie działania jelit i jest dokarmiana. Pojawiły się boby. Czekam na wyniki badań krwi, które być może wskażą co się dzieje. Na szczęście Amala powolutku ale ruszyła z jedzeniem. To jeszcze nie to, ale maluch je i bobczy. Mam nadzieję, ze każdego dnia będzie lepiej.
Na szczęście reszta stada je i wydala prawidłowo a Taśka litościwie się nie podrapała. Prosze o ściskanie kciuków za moją Aloczkę, bo bardzo się o nią martwię. Pozdrawiamy całym stadem.