Balbinka i Fiona za TM :,((
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Ciamaneczka
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
Balbi i Fionka to cudowne dziewczyny <3 były u mnie na WP i tak na prawdę sama Balbi była pierwszą świnką na moich kolanach w całym życiu
Asiu, poczytałam kilka postów i mam nadzieję że z dziewczynami będzie wszystko dobrze, życzę bardzo baaardzo dużo zdrowia i miłości 
-
balbinkowo
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
dorotezko tak, takie duże ziołowe dropsy dostała i tabletki o nazwie Gasprid. Miałam dawać 1/4 tabl. 2 razy dziennie przez dwa dni, rozpuściłam w wodzie i podałam jej. A te ziołowe fajnie bardzo pachną (jak dla mnie przynajmniej), ale prośki nie za bardzo chcą je jeść. Nie wiem, może je rozpuścić w wodzie i przez strzykawkę podawać
Balbi miała mieć podawane codziennie przez 10 dni i kicha. Choć je i bobczy, powiedziałabym jak zwykle.
To nie wiem co mam teraz robić z tymi cystami (czy nie robić nic?). W sumie się z dr P. nie dogadałam. Powiedział że trzeba będzie się tym niedługo zająć i tyle. Ale ile to niedługo? Miesiąc? Pół roku? Rok? Ja wolałabym to odwlec jak długo się da
Ciamaneczko jeszcze do Ciebie zawitamy za jakiś czas, miałyśmy przecież poznać Hanię
Dziękuję za ciepłe słowa, pozdrawiam!!!
To nie wiem co mam teraz robić z tymi cystami (czy nie robić nic?). W sumie się z dr P. nie dogadałam. Powiedział że trzeba będzie się tym niedługo zająć i tyle. Ale ile to niedługo? Miesiąc? Pół roku? Rok? Ja wolałabym to odwlec jak długo się da
Ciamaneczko jeszcze do Ciebie zawitamy za jakiś czas, miałyśmy przecież poznać Hanię
Dziękuję za ciepłe słowa, pozdrawiam!!!
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
u nas mówił, że jak Frecia nie zje tych ziołowych, to trudno.. Chrupie reszta. Kupiłam im ostatnio jeszcze parę sztuk, chyba na układ moczowy tym razem i chrupią wszystkie
tzn chrupie ta, która pierwsza znajdzie i uda jej się z nią ukryć
no u nas z cystami podobnie (choć Frenia ma mniejsze).. co wizytę u niego dyskutujemy na ten temat i nigdy do niczego nie dochodzimy.. Fakt, że Balbi ma te cysty większe.. U nas póki co jest wizyta co ok 2 miesiące (jak idziemy kontrolnie z Pigi - chodzimy nawet jak jest ok między innymi przez powiększone oko). I wtedy on maca Frenię.. Ogólnie on stwierdził, że póki co sprawdzamy, czy cysty się powiększają, bo może (jego zdaniem) Frenia zdąży ze starości umrzeć nim te cysty będą jej przeszkadzać.. Z drugiej strony mówi, że im starsza, tym też gorzej z cięciem jej, więc sytuację wyjaśnimy w ciągu pół roku, czy ryzykujemy i tniemy czy ryzykujemy i zostawiamy..
no u nas z cystami podobnie (choć Frenia ma mniejsze).. co wizytę u niego dyskutujemy na ten temat i nigdy do niczego nie dochodzimy.. Fakt, że Balbi ma te cysty większe.. U nas póki co jest wizyta co ok 2 miesiące (jak idziemy kontrolnie z Pigi - chodzimy nawet jak jest ok między innymi przez powiększone oko). I wtedy on maca Frenię.. Ogólnie on stwierdził, że póki co sprawdzamy, czy cysty się powiększają, bo może (jego zdaniem) Frenia zdąży ze starości umrzeć nim te cysty będą jej przeszkadzać.. Z drugiej strony mówi, że im starsza, tym też gorzej z cięciem jej, więc sytuację wyjaśnimy w ciągu pół roku, czy ryzykujemy i tniemy czy ryzykujemy i zostawiamy..
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
balbinkowo
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
Tak jak pisałam były "tylko" wymacane, ale dr napisał nam w karcie informacyjnej że są "wielkości małych orzechów włoskich 2-3 cm średnicy - do obserwacji i ewentualnie do operacji". Aha a te dropsy ziołowe się nazywają OX NS Digestive Support. Dziewuchy nadal nie chcą ich jeść. Próbowałam jednego rozpuścić, trwało to pół dnia zanim jako tako udało mi się go rozdrobnić a i tak nie dało się do podać strzykawką bo ma za grube cząstki...ech, więc ulepiłam z tej papki kuleczki, może tak prośkom lepiej wejdzie 
-
Assia_B
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
2-3 cm jak na taką małą istotke to chyba troszkę jest... nie wiem, nie znam się
Jeść ładnie leki proszę!
Jeść ładnie leki proszę!
-
balbinkowo
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
Dr mówił że jakby miały 5 cm to już by zaburzały pracę jelit i trzeba by je natychmiast wyciąć, też myślę że te 2-3 cm to i tak dużo 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
aaa.. no to po prostu za jakiś czas podjedź do niego do kontroli..
u nas na pierwszej wizycie były wielkości orzecha włoskiego.. na kolejnych orzecha laskowego
bynajmniej stwierdził, że są takie małe, że póki co jej na pewno nie przeszkadzają i poobserwujemy przez chwilę czy w ogóle rosną.
Stwierdził też, że najlepiej jest takie sprawy prewencyjnie załatwiać jak świnki są do 1 roku życia, bo wtedy zabieg jest nieinwazyjny w zasadzie bo robi się tylko 2 małe nacięcia na bokach a w sumie każda samica kończy z cystami. Tylko jak już jest starsza, to zabieg jest bardziej niebezpieczny no bo nacina się cały brzuch i usuwa wszystko łącznie z macicą..
My mieliśmy tabletki Oxbow.. właśnie wczoraj wrzuciłam 2 ostatnie.. świnie w szał wpadły, musiałam tym co się spóźniły na tabletkę dawać lucernę bo sobie z pysków wyrywały
z takiego opakowania nam dawała https://www.oxbowvetconnect.com/product ... bject=8432 tylko nie wiem, czy faktycznie na układ moczowy brałam 
u nas na pierwszej wizycie były wielkości orzecha włoskiego.. na kolejnych orzecha laskowego
bynajmniej stwierdził, że są takie małe, że póki co jej na pewno nie przeszkadzają i poobserwujemy przez chwilę czy w ogóle rosną.
Stwierdził też, że najlepiej jest takie sprawy prewencyjnie załatwiać jak świnki są do 1 roku życia, bo wtedy zabieg jest nieinwazyjny w zasadzie bo robi się tylko 2 małe nacięcia na bokach a w sumie każda samica kończy z cystami. Tylko jak już jest starsza, to zabieg jest bardziej niebezpieczny no bo nacina się cały brzuch i usuwa wszystko łącznie z macicą..
My mieliśmy tabletki Oxbow.. właśnie wczoraj wrzuciłam 2 ostatnie.. świnie w szał wpadły, musiałam tym co się spóźniły na tabletkę dawać lucernę bo sobie z pysków wyrywały
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
Może mu się orzechy mylądortezka pisze: u nas na pierwszej wizycie były wielkości orzecha włoskiego.. na kolejnych orzecha laskowego![]()
Ja u Nali zaryzykowałam i zostawiłam. Cysta od 1,5 roku nie rośnie więc na razie nie myślę o zabiegu. Jeśli kiedyś zacznie szybko rosnąć i Nali przeszkadzać to będę musiała jechać do Warszawy na operację...A Nala ma już 4,5 roku więc mam nadzieję, że takie "atrakcje" nie będą potrzebne...
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
też się zastanawialiśmy nad tymmartuś pisze:Może mu się orzechy mylądortezka pisze: u nas na pierwszej wizycie były wielkości orzecha włoskiego.. na kolejnych orzecha laskowego![]()
![]()
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
balbinkowo
Re: Balbi i Fiona - u nas już Halloween :)
Hahaha... prosiak ze mnie ale od razu pomyślałam o męskich orzeszkach, ciekawe czy w ocenie ich wielkości również się myli? 