Kogutka, mój mały jeżyk za Tęczowym Mostem

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Libra20

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: Libra20 »

Jejciu biedna :( Daj znać później co mówili na wizycie. Czy da się uratować.
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: pucka69 »

fenek pisze:az tak zle?
boje sie zagladac w zdjecia az :(
Nie, nie jest aż tak źle. Zresztą to zdjęcie sprzed dwóch tygodni. Mój TZ mi nawet świnki do zastrzyku nie przytrzyma, taki delikatny :lol:
Poszłam dziś z Kogutką - sama podeszwa bardzo ładnie, rany już nie ma. Ale na pięcie jest czerwone, wygląda jak świeża skóra, ale czemu takie czerwone? Druga sprawa ż emocno spuchnięte jest na górze łapy - tam gdzie są paluszki. Po naciśnięciu sączy się krew. Kogutka dostanie płytką narkozę i dr Agata oczyści jej to. Zmienimy tez prawdopodobnie maść - dr chce zmienić na enzymatyczną, jej działanie polega na tym że pomaga w usunięciu zniszczonych tkanek, nie mając wpływu na zdrowe tkanki. Plus chyba maść z antybiotykiem, bo podawanie antybiotyków doustnie niedobrze robi na brzuszek. A i mamy jeszcze brać espumisan 3 x dziennie 0,5 ml.
Kogutka była tak miła ze zrobiła siusiu u pani dr - i bardzo dobrze bo martwiło mnie czemu mocz ma taki ciemny kolor. Widać to doskonale na podkładach. Wykluczyłam krew ale i tak mi się to nie podobało. Ale zbadaliśmy mocz paskiem i podobno wszystko jest ok, czyli to od karmy może być. Ona ma z pięć różnych karm w misce - widocznie wybiera te "śmieciowe", z barwnikami :laugh:

Obrazek

Wczorajsze przymoczki z rivanolu

Obrazek

Łapa wczoraj ...
Obrazek
fenek

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: fenek »

och dobrze by bylo zeby lapke udalo sie uratowac bo jednak co 3 to nie 4 podporki dla okraglutkiej panny.
trudno wyczuc
trzymanie kciukow pomaga prawda :)
no to trzymamy. :fingerscrossed:
ANYA

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: ANYA »

Jak zobaczylam Kogutki Lapke to az slabo mi sie zrobilo :sadness: nie rozumiem jak mozna tak zaniedbac zwierzaczka.
Kogutko :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrowa lapke.
A ona ma taki kolor szarawy tej lapki czy jest az tak bardzo sina?
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: pucka69 »

Nie, nie - sina nie jest. Trochę ma szarawą łapę, taki kolor po protu. A trochę skóra przesuszona na kości przedramienia i troszkę zaczerwienione.
Pani dr nacięła to opuchnięte na łapce, podobno krew wypłynęła, ale ropy nie było. Założony opatrunek jest , mam zmieniać codziennie i dostałam do smarowania Triderm, maść z antybiotykiem. Tej drugiej maści co proponowałaś, Luno, to dr mówi że raczej by tu nie dawała bo ona jest na gojenie ran i ziarninowanie, a tu nie ma już rany właściwie.
Dr Agata powiedziała żeby podrzucić jej bobki zdrowych świnek, może się skusi :ups: To dobrze zrobiłoby jej na brzuszek.
Pod semi podłożyłam jej siano żeby miękko było to skubana stoi przy brzegach i wywleka siano spod podkładu :laugh:
A w ogóle my się tak nad nią litujemy a jak sprzątałam dziewczynkom moim to poszły wszystkie na ręcznik żeby zjeść trawę. Zyta jadła, Jagna usiłowała jeść ale Kogutka ją ganiała i szczękała na nią zębami ( bardzo głośno). I wyobraźcie sobie że moja wypasiona Jagna, 960 g żywej wagi, odwracała się do Kogutki tyłem i wcale nie dążyła do konfrontacji :laugh:
Obrazek
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: martu.ha »

:lol: no jak takie rogi zobaczyła, to nic dziwnego, że zrejterowała
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: porcella »

No to nieźle to wygląda! :-D
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: pucka69 »

Ale żeście się rozpisały :szczerbaty:
Ciasno Kogutce w klatce. Dunę ktoś ma pożyczyć większa niż 55 długości? W Wawie oczywiście.
Obrazek
DankaPawlak

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: DankaPawlak »

Ja od razu wiedziałam, że Kogutka - zuch dziewczyna!
Trochę mi z charakteru przypomina Kenia. Też chucherko, ale jak warknie, to wszystkie świnie w domu stoją na baczność :)
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kogutka czyli świnka szczęściara [W-wa]

Post autor: Elurin »

pucka69 pisze:Ciasno Kogutce w klatce. Dunę ktoś ma pożyczyć większa niż 55 długości? W Wawie oczywiście.
Mam 71cm, ale musiałabyś zjawić się osobiście.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”