Wiśni nie dawałam - bo jak ktoś już tu napisał - sama nie jem to i świnkom nie kupuje

Moderator: pastuszek
ja ta bym się darła a nawet świnkom wyrwałaLilith88 pisze:bo dziewczyna mojego brata im dała, już nic nie mówiłam, bo nie będę się jak nawiedzona przez pół mieszkania darła i świnkom z pyszczków wyrywała a jej przykrości robiła, przecież chciała dobrze
ja?? taka spokojna??Arya90 pisze:dorotezka by wszystkich ochrzaniła i zaraz porządek zaprowadziła![]()
No właśnie też mi się tak wydawało... Ja się tak intuicyjnie stroną kieruje, bo już w kilku kwestiach słyszałam, że informacje są nieaktualne...kimera pisze:Trzeba będzie poprawić info na stronie, dotyczące tych owoców.
Owoce, nawet jednopestkowe, są bezpieczne, zarówno dla ludzi, jak i dla naszych kawii. Inna rzecz, że wiele świnek z nich nie lubi słodkiego smaku, więc i tak będą jadły.
Rośliny produkują trujące substancje, np. cyjanki, po to, żeby chronić te części, które nie mają być zjadane, czyli liście, łodygi, nasiona. Owoce są produkowane specjalnie po to, żeby zjadały je ptaki i ssaki, które roznoszą nasiona, więc są pełne smakowitych cukrów, i nie zawierają trucizn.