Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos[*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: Cynthia »

Malina, nie martw się, u mnie aktualnie same baby... Anula, martw się :twisted: Białasa Ci sprzedam :laugh:
malina8777

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: malina8777 »

Cynthia pisze:Malina, nie martw się, u mnie aktualnie same baby... Anula, martw się :twisted: Białasa Ci sprzedam :laugh:
To my wbijamy póki nie ma świeżej dostawy :lol:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: Anula »

No kurcze ja to mam najgorzej, bo można mi wcisnąć i samca i samiczkę :nono:
malina8777

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: malina8777 »

Anula trzy czy cztery co to za różnica? a tak to będziemy mieć po równo :D ja na początku też byłam przerażona ilością prosi ale teraz jak zdążyliśmy się poznać to nie oddalabym żadnego nigdy, jesteśmy nierozlaczni :-) dlatego też między innymi nie nadaje się na DT. W ogóle wracając do przesilenia Kapselkowi tez się coś dzieje... Dziś pierwszy raz sam upomnial się o myranie na rękach :o u Przemka rozkladal się na wszystkie strony i jak nigdy dal znać za potrzebą... co się z tymi moimi swiniami dzieje :think: Kapsel jak do nas trafił był przerażony bal się własnego cienia, jadl na zapas i był agresywny a teraz zmienia się nie do poznania, oby tak dalej :love: a i skończyło mu 1100 g
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: Anula »

Hehe, ja więcej nie mogę bo z dziewczynami się już nowa samiczka nie zmieści a do Cwaniaka samca też nie wezmę bo Cwaniak nie nadaje się do tego by mieć współlokatora ;) Gdyby wszyscy mogli żyć razem w zgodzie to nie byłoby przeszkód a tak to znając moje szczęście to trzymałabym 4 świnie w 3 klatkach :(
Mówię Ci, że coś jest na rzeczy bo prosiaki się jakoś anormalnie zachowują.
malina8777

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: malina8777 »

Zawsze możesz mieć pięć świń w trzech klatkach , ciocia Cynthia na pewno zdoła Cie do tego przekonać :lol: Może te nasze kluchy wyrosną z tego albo przesilenie minie :think: . Ważne ze apetyty dopisuja :) ja już pomału nie wyrabiam na tych gamoni, worki bez dna ;)
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: Anula »

No dokładnie, a jeszcze teraz warzywa takie drogie, na szczęście idzie wiosna a z nią stopniowo wszystko będzie tanieć. Już im nie raz tłumaczyłam, że wprowadziłam w domu plan oszczędnościowy i że ich też to dotyczy ale ole jakby nic sobie z tego nie robią :? Rano na śniadanko dostają ogórka po ok 40g każda, na kolacje inna warzywka po ok 50g na głowę a i tak jak przyjdę z pracy to drą się niemiłosiernie :levitation:
malina8777

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: malina8777 »

Mnie mój Przemek krzyczy za każdym razem jak idziemy razem do sklepu (z wiadomych przyczyn unikam i wolę chodzić sama) a jak już idę sama to wracam z pełną reklamową a w niej m.in. seler, marchew, burak, papryka, pomidory, jabłko, ogórek, pomelo, sałata rzymska, koper, pietruszka, bazylia, kiwi, truskawki ( Chrupek bez truskawki ledwo przezywa tydzień) rzodkiewka, owoc kaki. A w lato to już w ogóle, a i tak wiecznie drą ryja ;-) podobnie z resztą jak Przemek, któremu np. szynki nie kupię bo zapomnę ( nie moja wina ze tylko on je szynkę w tym domu, mógł przypomnieć przed samym wyjściem ze mu brak) i codzień słyszę " o świniach to pamiętasz, nie trzeba ci przypominać " może faktycznie jestem złą dziewczyna :idontknow: ale w końcu ciężko jest wszystkim dogodzić :tired: ponadto każda normalna kobieta jak juz coś ma w doniczce to ma jakiegoś badyla, a ja z pasją hoduje... Owies. Czy ze mną faktycznie jest coś nie tak? :think:
Ostatnio zmieniony 03 mar 2016, 9:25 przez malina8777, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: Anula »

Ja za to słyszę, że świniom to śniadanko podaję a mężowi nie chcę robić :lol: Ale zawsze mam dobrą kontrę i mówię, że świnie przecież same nie potrafią sobie zrobić ;) Ja myślę, że tak je rozpuściliśmy i teraz na własne życzenie musimy się męczyć :levitation:
malina8777

Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos

Post autor: malina8777 »

Rozpuścić było łatwo ale teraz sprostać wymaganiom :levitation:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”