Sabrinka [*]
Moderator: pastuszek
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Sabrinka w DS :) [Gdynia]
Maleństwo jest dziarskie i zaradne. Urodzona z niej podróżniczka. Sprawia wrażenie, jakby wyjazdy były dla niej błahostką. Zaraz wychodzi jeść, pić i urządzać się w nowym miejscu. Przekonaliśmy się o tym podczas krótkiej podróży wakacyjnej. Niesamowicie fajne stworzenie Równocześnie jest inna od reszty. Bardzo mało gada, inaczej pije (jak ptak), ma jakby własne pomysły na bycie świnką. Zamyka oczka i zasypia na środku, bez dachu nad głową. Ale trzeba uważać, bo nawet przy karmieniu wali zębami. Obcinanie jej pazurków to scena z filmu grozy. Próbuje gryźć i wyrywa się, jakby ją łapał drapieżnik. Ale można przy niej odkurzać, hałasować, spacerować - niczym się nie stresuje. Wyjątkowy ktoś
- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1814
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Sabrinka w DS :) [Gdynia]
Bardzo się cieszymy, że tak dobrze Jej i Wam się razem żyje
Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Sabrinka w DS :) [Gdynia]
Karmelcia pozostaje pupilem pana Świnkoluba. Chętnie przyjmuje warzywne prezenty i zachwyty. Jest pieszczochem, bez dwóch zdań. Podziwiamy je wszystkie, że tak pięknie się dotarły mimo różnych charakterów. Sukces leży przede wszystkim w metrażu. Musi być naprawdę dużo swobody, schowków dwa razy tyle co osób i miejsce do biegania. Reszta zależy od
Karmelcia nadal najchętniej wywala się na środku podwórka (inne w domkach). Do perfekcji opanowała ściąganie paśników z sianem, żeby się wylegiwać na stercie. W ogóle wybrany paśnik i najnowsze poidło to jej osobista własność, ona tylko pozwala łaskawie z nich korzystać
Karmelcia nadal najchętniej wywala się na środku podwórka (inne w domkach). Do perfekcji opanowała ściąganie paśników z sianem, żeby się wylegiwać na stercie. W ogóle wybrany paśnik i najnowsze poidło to jej osobista własność, ona tylko pozwala łaskawie z nich korzystać
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Sabrinka w DS :) [Gdynia]
Ostatnio zmieniony 13 cze 2021, 8:15 przez Świnkolub, łącznie zmieniany 2 razy.
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Sabrinka w DS :) [Gdynia]
Nasz skarb, Karmelcia, zgasł 30 czerwca...
Chorowała 16 dni. Zaczęło się od ostrego wzdęcia. Przywracanie drożności jelit trwało tydzień. W następnym tygodniu czuła się coraz lepiej, dokarmialiśmy ją tylko dodatkowo. Nabraliśmy nadziei, że wyjdzie z tego jak inne świnki... Znienacka po dwóch tygodniach przestała całkowicie jeść i pić, zaczęliśmy ją systematycznie karmić strzykawką. Okazało się, że ma rankę w pysiu. Postanowiliśmy ją zabrać na badanie do Warszawy. Ale po dniu karmienia, masowania, głaskania nad ranem już nie było w niej życia. Gasła na naszych oczach. Umarła o 6:45, głaskana, i nic już nie mogliśmy dla niej zrobić...
To jest wielki cios. Była maleńką osóbką o olbrzymiej osobowości. Nieustraszona. Inteligentna. Indywidualna we wszystkim. Tak bardzo nam jej brak... Tak żałujemy, że nie daliśmy rady jej pomóc... Kochamy nieustannie, ciągle ją mamy przed oczami, wszystko ją przypomina. To jej wspaniałe futerko, to słodkie spojrzenie... Nie oglądamy zdjęć, nie jesteśmy jeszcze gotowi. Dała nam mnóstwo radości przez niemalże 1,5 roku. Była cudem natury, pociechą w smutku... Byliśmy z nią szczęśliwi... Mamy nadzieję, że ona była szczęśliwa również
Chorowała 16 dni. Zaczęło się od ostrego wzdęcia. Przywracanie drożności jelit trwało tydzień. W następnym tygodniu czuła się coraz lepiej, dokarmialiśmy ją tylko dodatkowo. Nabraliśmy nadziei, że wyjdzie z tego jak inne świnki... Znienacka po dwóch tygodniach przestała całkowicie jeść i pić, zaczęliśmy ją systematycznie karmić strzykawką. Okazało się, że ma rankę w pysiu. Postanowiliśmy ją zabrać na badanie do Warszawy. Ale po dniu karmienia, masowania, głaskania nad ranem już nie było w niej życia. Gasła na naszych oczach. Umarła o 6:45, głaskana, i nic już nie mogliśmy dla niej zrobić...
To jest wielki cios. Była maleńką osóbką o olbrzymiej osobowości. Nieustraszona. Inteligentna. Indywidualna we wszystkim. Tak bardzo nam jej brak... Tak żałujemy, że nie daliśmy rady jej pomóc... Kochamy nieustannie, ciągle ją mamy przed oczami, wszystko ją przypomina. To jej wspaniałe futerko, to słodkie spojrzenie... Nie oglądamy zdjęć, nie jesteśmy jeszcze gotowi. Dała nam mnóstwo radości przez niemalże 1,5 roku. Była cudem natury, pociechą w smutku... Byliśmy z nią szczęśliwi... Mamy nadzieję, że ona była szczęśliwa również
- Dzima
- Posty: 10071
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Sabrinka w DS :) [Gdynia]
Przykro mi była przepiękna, wyjątkowe umaszczenie i charakter.
Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7965
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Sabrinka w DS :) [Gdynia]
Współczuję...
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
- Świnkolub
- Posty: 582
- Rejestracja: 28 maja 2019, 13:06
- Miejscowość: Ostrołęka
- Kontakt:
Re: Sabrinka [*]
Dziękujemy.
Zbliża się trzeci tydzień bez Karmelci. Nie pogodziliśmy się z jej odejściem. Wcale nie jest łatwiej. Musimy przejść żałobę krok po kroku
Zbliża się trzeci tydzień bez Karmelci. Nie pogodziliśmy się z jej odejściem. Wcale nie jest łatwiej. Musimy przejść żałobę krok po kroku