Sierściuchy i...

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: zwierzur »

Patrzę z niedowierzaniem na datę ostatniego wpisu... Nie mam pojęcia, kiedy niepostrzeżenie przeleciało tyle czasu! :idontknow:
Madame Quella jakby nieco nabrała odwagi wśród sierściuchowej dziczy. Kręgosłup bez zmian, trochę piasku w moczu, nerki przebudowane, podobnie jak kikut macicy - do obserwacji. Piniata nabrała nieco ogłady, bo już nie urządza "rzezi niewiniątek", ogólnie zdrowa - furczy tylko donośnie w dalszym ciągu z racji przebudowy nosogardzieli i tak już zostanie. Zbyniu wyhodował sobie dwukomorowego kaszaka, po zabiegu została blizna, ale proś już puścił w niepamięć mój wstrętny postępek zakończony na stole operacyjnym.
Fluffy i Kazio wciąż są najlepszymi przyjaciółmi na świecie. U Flafiszona robiliśmy niedawno drobną korektę uzębienia, bez tego się jednak nie da. Zakrapiamy na stałe jedno oczko, bo samo słabo się nawilża, poza tym chłopak zdrowy. Teraz, dla odmiany, choruje Kaziuk - mamy nawrót zapalenia płuc, na USG wygląda to gorzej, niż poprzednio. Wtedy kaszel był sygnałem, że nie jest dobrze. Teraz dziadostwo niemal bezobjawowo dopadło świnkę - zaniepokoiło mnie minimalne falowanie boczków... Leczymy więc chłopaka.
Po pięciu latach wróciła Toto i niepewnie dołączyła do zupełnie nowego stada - z jej dawnych znajomych nie ma już nikogo. Powolutku dziewuszka się odnajduje. Stabilizujemy nerki i wątrobę, bo wyniki krwi nie wyszły za dobrze. W pęcherzu wyszedł stan zapalny, spowodowany przez zalegające złogi. Wskazana sterylizacja, bo macica przerośnięta, a na obu jajnikach torbiele - na pewno jeszcze nie teraz...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: porcella »

Fluffy to jednak farciarz...
Specjalne głaski dla Toto od Candy.
I w ogóle najlepszego dla sierściuchów.
Ach, no i Piętka pozdrawia koleżeństwo jako dama hamakowa :-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”