Bunia pisze:chcialam swoim prosiaczkom zasiac trawkę,ale niewiem jaką i gdzie kupic,czy w sklepie ogrodniczym taka co się sieje w ogródkach?Czy może inną? Proszę podpowiedzcie.
Trawa w doniczce może i rośnie, ale po pierwszym przejściu "kosiarki", jaką jest świnka, tak jakby staje w miejscu - rośnie straszliwie powoli... Przynajmniej u mnie tak jest.
Ja sieję owies, względnie pszenicę, siemię lniane... Dwa dni temu wsadziłam do ziemi łuskany słonecznik(!) - wszystko pięknie rośnie.
Możesz poszukać w zoologu, czasem sprzedają torebeczki owsa osobno, bo chyba nie opłaca się kupować 5 kg worka

Jak nie dostaniesz, to możesz wziąć np. pszenicę na kutię. Ew. na upartego możesz też powybierać z karmy typu Vitapol.
Zamierzam spróbować kaszę jęczmienną czy gryczaną wysiać - wątpię, ale może coś z tego wyjdzie... Bo wg. głównej podawać można i tą roślinę, i tą.
U mnie w "ogródku" na parapecie duuużo się pozmieniało. Jak na złość mniszek, którego zdjęcia miałam wstawić, musiałam wywalić z tego względu, że zalęgła się na nim jakaś wredna, mała muszka podgryzająca korzonki oraz... mszyca.
Muszki bym zwalczyła, bo posiadam rosiczkę, która w mgnieniu oka zżarła całą latającą partię, natomiast z mszycą wolałam nie ryzykować, żeby się to to nie rozniosło po całym domu. Tak więc wszystko wywaliłam... Założyłam ogródek od nowa i znowu muszki dały w kość. I znowu wszystko wywaliłam, bo nie miałam siły. Jakiś tydzień nie było na parapecie nic, aż w końcu nie wytrzymałam i "sprowadziłam" sobie nowe cudeńka

Tak więc, podliczając roślinki dla świni, mam:
całą doniczkę owsa plus słonecznika (ziarenka)
dwa krzaczki melisy ( jedna kupiona dziś w Biedronce, druga wykopana z ogrodu)
krzaczek oregano bądź mięty, który już w błyskawicznym tempie zaczął się rozrastać (wyciągnięte z ogródka, rośnie tam już od kilku lat i wszyscy zdążyli zapomnieć, co to)
krzaczek mięty (kupiona jakiś tydzień temu w biedronce)
kilkanaście młodych roślinek lnu (z siemienia lnianego)
dwa mniszki (wykopane z ogrodu)
kwitnącą stokrotkę (wykopana z ogrodu)
puszczającą korzonki bazylię (szczepka z krzaczka mamy)