Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki

Post autor: joanna ch »

Gościu, siądź pod mem liściem, a udziabniy sobie!

Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie.

Tu zawżdy wonne wiatry Bonka zawiewają,

Tu prosiacy, tu psiacy wdzięcznie narzekają.

A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie,

Że prosiowi łacno słodki sen przypadnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: sosnowa »

:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: porcella »

@Joanna, chapeau bas! :laugh:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: joanna ch »

smętny kikucik miętowy stoi u świń, zostały tylko listki wielkości paru mm :102:

świnie w miarę dobrze znoszą te temperatury, gorzej ich pani. trzeba się będzie niedługo przejechać z nimi na przegląd bo jedna chudnie a druga grubnie ale coś się nie mogę zgrzebać do tego...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: martuś »

W takie upały to trzeba ostrożnie. Ja też przegląd swoich odpuściłam i czekam na chłodniejsze dni.
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: joanna ch »

no właśnie wiem, szczególnie że u nas samochód nie ma klimatyzacji i jeżdżenie nim przypomina doznania piekarnikowe. :roll:
a chciałam obadać nowego weta co to daleko daleko jest.

-Blanka, jak wyjemy do czysta to może zróbmy sobie z tego łódkę?
-Mały szczegół, do Wisły trochę za daleko jak na nasze stópki.
-To może kołyskę? Wskoczysz tam, Blanka? Wiem, że na czystym futrze już ci nie zależy.
-Może i wskoczę, zobaczymy.
-A może wywróćmy to i będziemy udawać żółwia?
-Ale że co, że niby żółw przyszedł do Klatkatrazu z wizytą i sobie wychodzi? Taki masz plan ucieczki? Myślisz, że służby więzienne się nie domyślą?
-Może nie bo upał im się wszystkim rzucił na mózg i są amebami.
-Ty, to jedzmy szybciej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

póki co wdrożyłam próby odchudzenia Peppy przy utuczeniu Blanki, czyli wszelkie chrupki są na pięterku gdzie Peppa nie wskoczy bo za ciężki tyłek ma, a Blanka rączo bez problemu.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: dortezka »

joanna ch pisze: póki co wdrożyłam próby odchudzenia Peppy przy utuczeniu Blanki, czyli wszelkie chrupki są na pięterku gdzie Peppa nie wskoczy bo za ciężki tyłek ma, a Blanka rączo bez problemu.
ciekawe jak szybko Peppa nauczy się jednak wskakiwać na pięterko :lol:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: Siula »

Co tu taka cisza? Wieźniarki uciekły? :szczerbaty:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: joanna ch »

Żyjemy, żyjemy ;)
Peppa póki co nie daje rady podnieść kupra więc Blanka ma pięterko, a nawet dwa, dla siebie. A tamta tylko staje na łapkach tęsknie i zagląda...
Za to dziś Pepiaka wzdęło, musiałam ratować espumisanem.
Obecnie czilują sobie w świeżych trocinach i konsumują arbuza.
Pączek śpi mi w nogach.
Mam już 5 długich doniczek z towarem, ale akurat mamy przerwę, wszystko wyjedzone i nie odrosło.
I takie to nasze fascynujące życie :102:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - fraszka "na miętę"

Post autor: joanna ch »

Byliśmy w Niuniawecie właśnie, poraz pierwszy.
Myślałam że przyoszczędzę trochę ale chyba nie wyszło bo 400 złociszy zapłaciłam :?
Koszt obejmował
2x krew ze wszystkim
2x wziewka
2x lekka korekcja trzonowców
2x zastrzyk od pasożytów skórnych
2x pazury
Zastanawiam się ile bym zapłaciła za to w Mv... :think: Jakieś pomysły?

Mam wit C dawać bo brzydkie zęby :idontknow:
Blaniaka pryczyny chudnięcia szukamy we krwi.
Pepiak ma masę w brzuchu. Mam do jakiegoś superdobrego USGiarza pójść, ale podobnoż nie jest to super pilne. W zależności od tego co to jest to albo operejszyn albo jakieś przeciwzapalne przeciwbólowe. No i ma 1.5 cm torbiel na tarczycy. Więc nie wiem jak się maluje przyszłość Pepiaka biednego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”