Rośliny świnkowe niezwykle okazałe w Twojej uprawie. Muszę przyznać, że chyba używasz nawozów wysokiej jakości, nie mówiąc o ekologii
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
Mam nadzieję, że Bączek ma zostawione futerko na brzuszku, co by cycuszki przykryć...
Rośliny świnkowe niezwykle okazałe w Twojej uprawie. Muszę przyznać, że chyba używasz nawozów wysokiej jakości, nie mówiąc o ekologii

Rośliny świnkowe niezwykle okazałe w Twojej uprawie. Muszę przyznać, że chyba używasz nawozów wysokiej jakości, nie mówiąc o ekologii
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
Siula, Bączuś jest z drugiego boku jeszcze bardziej golutki
Bo zaczęłam ją golić świńską golarką która tego nie przeżyła (stępiła się - czym to naostrzyć jak ja nie mam nawet ostrzałki do noży). W konsekwencji odkopałam starą golarę po-ludzką i tym ją dokończyłam
Ona ma na grzbiecie pasek dłuższy żeby chronić przed słońcem.
Asita, a widzisz, taki plus z raka, że Bonk już nie ma cycuszków i można swobodnie golarą jeździć po brzuchu i nic się nie uszkodzi
a propos ekologii... ostatnio targałam pociągiem z Podlasia w walizeczce jedynie laptop oraz kupę zielonego ze wsi
- brzozę, tymotkę, mniszka, koniczynę, takie tam. a przedtem mi to waliło kilka dni w mieszkaniu rodzinnym się susząc.
Asita, a widzisz, taki plus z raka, że Bonk już nie ma cycuszków i można swobodnie golarą jeździć po brzuchu i nic się nie uszkodzi
a propos ekologii... ostatnio targałam pociągiem z Podlasia w walizeczce jedynie laptop oraz kupę zielonego ze wsi
- sosnowa
- Posty: 15296
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
Przeczytałam wszystko hurtem a tu śmiać się nie mogę, bo rodzina jeszcze śpi 
- zwierzur
- Posty: 3927
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Pąszunio i foczka
Eau de toilet... Nowe sadzonki...
Jeśli tylko brodę, to bez paniki... 
joanna ch pisze:Słyszałam jak odgrażała się że i Klawiszowi coś obetnie. Brodę chyba.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
u mnie też takie sadzonki bywają, tylko po "użyźnieniu" gleby się zawijają z doniczki
co do tych kłaczków przy samej.. wiadomo
ja starałam się samo to miejsce często właśnie strzyc do zera, a jak już były takie zlepki, że się przystrzyc nie dało to wycierałam je olejem kokosowym aż się rozmiękły, później wacikiem z wodą i już się je dało przyciąć
co do tych kłaczków przy samej.. wiadomo
ja starałam się samo to miejsce często właśnie strzyc do zera, a jak już były takie zlepki, że się przystrzyc nie dało to wycierałam je olejem kokosowym aż się rozmiękły, później wacikiem z wodą i już się je dało przyciąć
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
Ojej! Nic zupełnie po cycuszkach nie zostało???
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
jak na załączonym obrazku

no ni ma ani jednej
no ciężko to newralgiczne miejsce doczyścić. U niej to jest chyba niewykonalne, odrasta w takim samym stanie
No żul z tej świni po prostu i tyle.
ciężko z tymi upałami, przyszedł dziś taki chłodzący cosiek z zooplusa ale słabo to działa i do tego na razie Teżet na tym przesiaduje. Nie wiem czy jest sens to dawać świniom. Pies nie chciał.
Butelek mrożonych się boją, ale i tak je mają. Jak zrobiłam brodzik w kuwecie narożnej to Peppa kilka godzin nie chciała wyjść z tunelu tak uciekała. Teraz testuję mokrą mazię trocinową w kuwecie ale póki co ochotników nie ma. Lubią za to położyć się twarzą w skórce arbuza.

no ni ma ani jednej
no ciężko to newralgiczne miejsce doczyścić. U niej to jest chyba niewykonalne, odrasta w takim samym stanie
ciężko z tymi upałami, przyszedł dziś taki chłodzący cosiek z zooplusa ale słabo to działa i do tego na razie Teżet na tym przesiaduje. Nie wiem czy jest sens to dawać świniom. Pies nie chciał.
Butelek mrożonych się boją, ale i tak je mają. Jak zrobiłam brodzik w kuwecie narożnej to Peppa kilka godzin nie chciała wyjść z tunelu tak uciekała. Teraz testuję mokrą mazię trocinową w kuwecie ale póki co ochotników nie ma. Lubią za to położyć się twarzą w skórce arbuza.
-
Jaguś
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
Kup płytką, ale dużą tacę i nalej do niej wody tak, żeby postawiwszy świnię miała tylko stopki zanurzone z paluszkami ( poniżej kostki). Jak już pros poczuje chłód w stopy i zobaczy, że się nie topi to legnie w tym całym ciałem : ) 8 z moich 11 -tu tak robiło mocząc brzuchy latem.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
Tak właśnie zrobiłam z kuwetą narożną, ale wywołało to śmiertelną panikę i traumę 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nowe sadzonki
No nic tam nie ma...rzeczywiście...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami