Dzisiaj ściągnęliśmy polowe szwów, w środę reszta. Pacjent generalnie zdrowy, tylko zapomniał ze lubi jeść
Ale postęp jest, zaczyna sie interesować jedzeniem, ugryzł kawałek marchewki, buraczka, nawet Brita skubnął.
Meldujemy się
Toffik po 2 tygodniach niejedzenia i niepicia po zabiegu postanowil się ogarnąć.
Teraz żre i chleje jakby wcześniej mu ktoś bronił I na każde warzywo podjarany turkota jak szalony
Na początku po ponownym połączeniu Michal miał ciężkie dni bo nim Toffik miotał po całej klatce.. Na szczęście się trochę uspokoili.