Międzygatunkowe Zbóje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
katiusha
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2015, 9:57 przez katiusha, łącznie zmieniany 1 raz.
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Czasami samo wyskakuje przy przeżuwaniu. Jeszcze trochę i pojedziemy. Mogłabym jechać do kogoś innego ale nie mam zaufania aby próbował tam coś nastawiać ktokolwiek inny. Dostaje jedzenie ze strzykawki. Na szczęście je. Dziś dziobek zamknięty i jakby bardziej prosty, ale musi to wet zobaczyć i oby to tylko to było, bo mogę się mylić. Nie jestem wetem, a świniak 24 godziny temu hasał radośnie i jadł wszystko. Wieczorem wyglądał już jak 7 nieszczęść. No i poszły w diabły plany zamówienia ściółki i karmy na zooplusie. Wszystko poleci na weta. Byle tylko go nie bolało. Mogę nawet karmić strzykawką co godzinę, byle było dobrze
- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Oj trzymam kciuki
napisz jak tam po wizycie
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Jest źle, bardzo źle. Wet dał nikłe szanse na poprawę a to tylko jeśli świniak będzie współpracować. Niestety Chocapic odmawia współpracy. Nie przyjmuje ani pokarmu stałego ani strzykawkowego. Nie wzruszyły go nawet mleczyki ani babka lancetowata
-
katiusha
-
Pani Strzyga
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Chocapic, współpracuj, przeciez to wszystko dla Twojego dobra...

- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Podstawiłam ziółka, nic, truskaweczki, nic. Kręci się jakby chciał skubnąć sianko czy ziółka, ale kończy się na wąchaniu. Jeśli nie będzie jadł 

