Dortezka, no tak ciągle w myślach mówię, że Miecio siedzi na swojej truskawie...ale zaraz sobie przypominam, że to marchewa
Martuś, myślałam o bucikach. Mam jednak wątpliwość, czy Homer dałby radę, bo on ciągle się chwieje i niepewnie stawia łapy. Nie wiem, czy w bucikach nie byłoby jeszcze gorzej...
Pozostaję w nadziei, że śnieg zacznie topnieć i nie będzie już z tym problemu

Ten powód jest kolejnym, który dokładam do długiej listy powodów, dlaczego nie cierpię tego białego g... Jakkolwiek byłoby pięknie i romantycznie, niech śnieg pada sobie w wysokich górach...