Na rękach siedzi spokojnie, przygryza mi koszulkę ale tak trochę. Nie sika znienacka. Na kocu za to pierwsze co biegnie się schować pod koc, włazi w siano, i tak siedzi.
Z jedzenia ogórek to zdecydowany faworyt, marchewka i seler naciowy też. Nie chce się przekonać do sałaty rzymskiej, ale jabłuszko czy pomidor są ok. Zielony owies posmakował, nie żałuję jej jedzenia zdecydowanie

Ważę Fifę co dwa-trzy dni, wiem że po utracie towarzyszki świnki mogą przestać jeść więc staram się kontrolować. Póki co jest w porządku. Czekamy cierpliwie na możliwość adopcji...