Po takim numerze w wakacje oglądała ją dr Judyta i osłuchała też, mówi, że ok. Sugerowała wtedy alergię, ale to sporadycznie tylko występuje.
Ale za to:
Napisałam w wątku Pontusa i Jantara:
"gratuluję bursztynowemu akrobacie! (Jak Turbula tak kiedy skiknie, to jak babcię kocham, tak się upiję

) "
no i prawie wykukałam

(niestety brak dokumentacji fotograficzno-filmowej tego wydarzenia)
Przedwczoraj wieczorem siedzimy sobie koło klatki, nagle widzę, że tż ma oczy jak spodki. Paczę i co widzę? Turbula stoi przednimi nogami na półce ferplast ok 18cm nad podłożem, i podskakuje coby tyłek poszedł za ich przykładem. Nie chciał drań, ale i tak jestem pod wrażeniem, no Kung-fu Panda po prostu, czyli rola michy w rozwoju aktywności fizycznej niedźwiedzi. Jakby jej podstawić coś nawet dość niskiego, to by wlazła jak ament w pacierzu i wyżarła wszystko z michy. Ciekawe swoją drogą jak by zlazła.
