Wstęp takim zrobię wzbroniony
Wczoraj odkurzałam w domu. Wyłączylam odkurzacz i poszłam do łazienki. Wracam, a tam Tadek gmera przy rurze od odkurzacza, nie zauważył mnie, taki był zajęty, no to go podglądam dalej. Po chwili Tadek zrobił próbę zjedzenia szczotki od odkurzacza (ma takie materiałowe czerwone podbicie do jeżdżenia po płytkach) Szarpał całkiem nieźle i chyba mu smakowało (oczywiście nie zjadł tego), a Rico obserwował go z ukrycia i jak stwierdził, że ten wielki czerwony potwór vel odkurzacz nie wciągnął Tadka, a Tadek wciąga jego, to on Rico dołączy i pomoże koledze unicestwić hałasującego co 2 dzień potwora.
