Assia, a koleżanka nie widziała błędów?
Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
 - Posty: 9428
 - Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
 - Miejscowość: Sopot
 - Kontakt:
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Porcella, pod Sobieszewem. Ziemia dobra, ale nienawożona dawno niczym, więc nie dziwota, że prócz zielska, wszystko słabo rośnie... 
 
Assia, a koleżanka nie widziała błędów?
			
			
			
									
													Assia, a koleżanka nie widziała błędów?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- 
				
				katiusha
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Małe, duże....Ważne, że ekologiczne! 
			
			
			
									
																
						- Anula
 - Posty: 2801
 - Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
 - Miejscowość: Gliwice
 - Kontakt:
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
A ja bym chciała, żeby ktoś miał ogródek i uprawiał go za mnie  
 
Chciałabym mieć warzywka swoje ale absolutnie nie widzę siebie z przyjemnością grzebiącej w ziemi
			
			
			
									
																
						Chciałabym mieć warzywka swoje ale absolutnie nie widzę siebie z przyjemnością grzebiącej w ziemi
- 
				
				Pani Strzyga
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Ja to bym jednak własny ogródek chciała...
			
			
			
									
																
						- 
				
				Assia_B
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Nie wspominała nic o błędach 
 Śmiała się z treści  
			
			
			
									
																
						- 
				
				balbinkowo
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Taaa, ja też tak mamAnula pisze:A ja bym chciała, żeby ktoś miał ogródek i uprawiał go za mnie![]()
Chciałabym mieć warzywka swoje ale absolutnie nie widzę siebie z przyjemnością grzebiącej w ziemi
Moja mama mi ciągle mówi że ona też tak myślała, do czasu. Teraz kopie w ziemi, pieli i podlewa ponoć z przyjemnością
- Asita
 - Posty: 9428
 - Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
 - Miejscowość: Sopot
 - Kontakt:
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Hm, to zależy ile ma się czasu. My z mamą w wakacje jeździmy tylko 1x w tygodniu, więc rzucamy się na robotę a w 5 godzin nie da się wszystkiego opielić, osadzić, przyciąć itp... Nawet w 2 osoby. Nawet w 3, jak siostra jedzie. Trzeba jeszcze dziadkowi chatę posprzątać, ugotować, i najważniejsze: NAZBIERAĆ TRAWĘ DLA MIŚKÓW 
 Nie mówiąc o zbiorach do suszenia...ech. Mam nadzieję, że moja mama doczeka mojej emerytury, to wtedy obie będziemy miały duuużo czasu 
 
Mietek wczoraj wyczaił sprzątanie wybiegu. Płotki były rozstawione a zagroda lekko przymknięta. Zaraz wyczuł, że coś jest otwarte, wężym posuwistym krokiem wysunął się z zagrody, pobiegł do tunelu, przemknął pod taboretem pod drugi taboret a stamtąd biegiem na salon
			
			
			
									
													Mietek wczoraj wyczaił sprzątanie wybiegu. Płotki były rozstawione a zagroda lekko przymknięta. Zaraz wyczuł, że coś jest otwarte, wężym posuwistym krokiem wysunął się z zagrody, pobiegł do tunelu, przemknął pod taboretem pod drugi taboret a stamtąd biegiem na salon
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- 
				
				balbinkowo
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Sprytny chłopak  
  Wie jak wykorzystać każdą okazję  
 
Ale Asiu czy ty czerpiesz przyjemność z tego co tygodniowego pielenia, przycinania i hakania grządek u dziadka?
			
			
			
									
																
						Ale Asiu czy ty czerpiesz przyjemność z tego co tygodniowego pielenia, przycinania i hakania grządek u dziadka?
- Asita
 - Posty: 9428
 - Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
 - Miejscowość: Sopot
 - Kontakt:
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Wiesz co Balbi? Czerpałabym, gdybyśmy robiły to 3x w tygodniu, bo wtedy byłaby to praca na bieżąco, a nie tyranie w polu i walka z chaszczami, które powinny być tylko chwastami. Albo sianie. Musimy siać wszystko od razu, bo potem będziemy dopiero za tydzień. A za tydzień sadzimy krzaki...itp itd... Więc wracamy od dziadka padnięte jak muchy po pływaniu w smole. Więc przyjemne to to nie jest. Ale gdybym tam mieszkała i codziennie to robiła (nie pracując oczywiście) to bym to lubiła. A może i nie... 
 W każdym razie w zeszły czwartek wzięłyśmy wolne z mamą, żeby uporządkować jej ogród. Zrywałyśmy z tuj sąsiada uschniętą winorośl (urosła na jakieś 5m w górę i 7 metrów wszerz), sadziłyśmy cebulki, podcinałyśmy krzaki. I teraz chcę zobaczyć efekt naszej pracy na wiosnę, bo dużo pięknych cebul posadziłyśmy i oczekuję, że wszystko urośnie 
 JA CHCĘ JUŻ WIOSNY! 
			
			
			
									
													Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Cooyo
 - Posty: 867
 - Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
 - Miejscowość: Gdańsk
 - Kontakt:
 
Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.] i Miecio...goście
Ja bym chciała mieć własny ogródek właśnie po to, żeby grzebać w ziemi i dbać o te roślinki  
 A tak to do wyboru mam tylko doniczki na parapecie  
			
			
			
									
													Zapraszamy do naszego wątku - tutaj! 
 ⬇

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci
  
			
						
Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci