Jestem szczęśliwa, ponieważ wzięłam dodatkową robotę i teraz będę pracować po 15 godzin dziennie, ale będę nocować u mamy, co oznacza, że będę z moimi misiami
Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Oznacza to wszystko nic innego, jak to, że świnki są nie tylko społecznymi zwierzątkami, ale przyczyniają się do tworzenia innych społeczności
Jestem szczęśliwa, ponieważ wzięłam dodatkową robotę i teraz będę pracować po 15 godzin dziennie, ale będę nocować u mamy, co oznacza, że będę z moimi misiami
Jestem szczęśliwa, ponieważ wzięłam dodatkową robotę i teraz będę pracować po 15 godzin dziennie, ale będę nocować u mamy, co oznacza, że będę z moimi misiami
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Dobra, przesadziłam... 8 godz na etat i ok 5 wieczorem... 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Czyli będzie duuużo fociszy przystojniaków?
No jak na dłuższy okres taka praca, to 15h to dużo jednak.. (choć mój Małż ostatnio w pracy 20h bez przerwy.. wrócił o 3 w nocy a na 7 rano był z powrotem
No jak na dłuższy okres taka praca, to 15h to dużo jednak.. (choć mój Małż ostatnio w pracy 20h bez przerwy.. wrócił o 3 w nocy a na 7 rano był z powrotem
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Arya90
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
O rany podziwiam, bo to jest mega męczące na dłuższą metę
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Dortezka, facetom mimo wszystko też współczuję... Mój M. pracuje prawie w każdą niedzielę od 8 rano... właściwie to ma czasem tylko 1 dzień w tygodniu wolny
W zeszłym msc trochę przesadziłam z darowiznami na świnki...wiem, że tu nie da się przesadzić, ale weszłam na debet i muszę to nadrobić.... A w tym msc mam komunię siostrzeńca i to jest masakra, jakie prezenty się teraz kupuje
I mi siostra kazała właśnie taki drogi prezent kupić. Nie kazała, ale przecież nie odmówię.... A ja zarabiam 1880zł, a mam kredyt hipoteczny i opłaty i 2 świnki....i jeść też chcę....
W zeszłym msc trochę przesadziłam z darowiznami na świnki...wiem, że tu nie da się przesadzić, ale weszłam na debet i muszę to nadrobić.... A w tym msc mam komunię siostrzeńca i to jest masakra, jakie prezenty się teraz kupuje
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Asita
no mój Małż pracował tak właśnie po to by mieć na wizytę Piguty u weta. Ja cały weekend, choć była ładna pogoda, przesiedziałam przy kompie bo projekt robiłam, coby mieć jeszcze na wizytę u weta z żółwiem (choć i tak muszę się do mamy jeszcze uśmiechnąć).
Nie jest łatwo, z drugiej strony.. wiem, że dla innych jesteśmy nienormalne.. ale naprawdę wiele bym zrobiła dla tych kuleczek
jak im kupię wreszcie jakiegoś przysmaka i daję.. jak zajadają, no to szczęście w ich oczkach widoczne.. warte jest wielu wyrzeczeń
z drugiej strony to po prostu nie powinno być tak, że młodzi pakują się w wielkie kredyty hipoteczne.. a z kredytem zazwyczaj łatwo nie jest.. ale to to Państwo i tyle.. marudzić już nie będę, bo na głosowania nie chodzę.. i tak tego nie zmienimy. Trzeba brać dodatkowe roboty i cieszyć się z tego co mamy.. a Ty mimo ciężkiej pracy, chwilowego rozstania z TŻ na ten czas to chociaż będziesz miała świniury pod ręką
kurcze, a na ten prezent nie możesz się złożyć z kimś? ja jak mam jakieś imprezy to zawsze kombinuję.. najczęściej z mamą
no mój Małż pracował tak właśnie po to by mieć na wizytę Piguty u weta. Ja cały weekend, choć była ładna pogoda, przesiedziałam przy kompie bo projekt robiłam, coby mieć jeszcze na wizytę u weta z żółwiem (choć i tak muszę się do mamy jeszcze uśmiechnąć).
Nie jest łatwo, z drugiej strony.. wiem, że dla innych jesteśmy nienormalne.. ale naprawdę wiele bym zrobiła dla tych kuleczek
z drugiej strony to po prostu nie powinno być tak, że młodzi pakują się w wielkie kredyty hipoteczne.. a z kredytem zazwyczaj łatwo nie jest.. ale to to Państwo i tyle.. marudzić już nie będę, bo na głosowania nie chodzę.. i tak tego nie zmienimy. Trzeba brać dodatkowe roboty i cieszyć się z tego co mamy.. a Ty mimo ciężkiej pracy, chwilowego rozstania z TŻ na ten czas to chociaż będziesz miała świniury pod ręką
kurcze, a na ten prezent nie możesz się złożyć z kimś? ja jak mam jakieś imprezy to zawsze kombinuję.. najczęściej z mamą
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Ale Ty masz zwierzaków...
Szczęście naszych miśków jest dla mnie jednym z priorytetów....
Składamy się z bratem i mamą, to i tak wyszło po 400zł....
Szczęście naszych miśków jest dla mnie jednym z priorytetów....
Składamy się z bratem i mamą, to i tak wyszło po 400zł....
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Pani Strzyga
Re: ukryty Alfredzik przyczajony Żurek
Kredyty mieszkaniowe to masakra, fakt. Ale z drugiej strony - ja za wynajem mieszkanie płace dokładnie tyle, ile bym płaciła raty kredytu. To już chyba wolę się spiąć i płacić na swoje, a nie komuś obcemu. Chciałabym, żeby moje dzieci miały dom, a nie tylko zmieniane co parę lat, wynajmowane mieszkania...