
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - boskie fotencje
Ja w Hali Banacha kupowałam. Bywa ten bez otoczki, ale nie zawsze. I trzeba sprawdzać napis, bo już kilka razy chciały mi wcisnąć ten w otoczce jako tamten (pierwszym razem im się udało, bo się nie znałam). Słodki fajrant 

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - boskie fotencje
a o co chodzi z tymi rodzajami shilintonga? bo ja nie w temacie...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - boskie fotencje
jeden jest w takiej cukierkowej otoczce, a drugi bez, samo zioło. Nie wiem, czy sa duże różnice w składzie, ale ta otoczka jest niehalo, bo trudniej dzielić i w ogóle cukier i nie wiadomo co jeszcze
Re: Opowieści Świńskiej Treści - boskie fotencje
Ten bez otoczki jest troszkę mocniejszy (forte). Otoczka, tak jak wczesniej pisałam, odchodzi bez broblemu. Stosowałam u świni ze zdiagnozownym kamieniem o średnicy ok 0,5 cm (RTG). Po tygodniu lub 10 dniach (nie pamiętam niestety) kamień rozpuszczony (USG).
Edit: Ktoś z forum kupował na Żolinorzu lub Bielanach.
Edit: Ktoś z forum kupował na Żolinorzu lub Bielanach.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - boskie fotencje
Porwanie Generalne
Nindża:
Porwali mnie. Znów. Już trzeci raz pod rząd. Ale nie dałem się. To znaczy do momentu aż mnie zaćpali na śmierć. Klawiszka mnie odurzała, czułem to. No, jak byłem nieprzytomny to niestety nie dałem rady skrzeczeć. Ale to tylko na chwilę.
W UFO był brat mój rodzony, Józef. Naskrzeczał na moją Klawiszkę, a ja w zamian naskrzeczałem na jego. Więc można powiedzieć, że jesteśmy kwita. Podobno jeśli chodzi o długość i głośność skrzeku idziemy łeb w łeb. Kosmici się dziwią co z nas za rodzina.
Majka:
Porwali mnie i robili mi straszne rzeczy. Smyrali mokrym drągiem po brzuchu - podobno szukali jakiegoś głaza. Potem błyskali mi po oczach Rent-Gienkiem ale w końcu tego głaza nie znaleźli. Za to podobnoż piaszczyste plaże ukrywam w sobie. Potem wyciskali mi siku do kubeczka ale walczyłam i część poszła na Klawiszkę, hehe. Potem mnie dźgali.
Bunia:
Porwali mnie i tradycyjnie wyżywali się na wszystkie sposoby. Zaćpali mnie w zmowie z Klawiszką i po zębach mi bzykali. Takie "ziuuum ziuuum" robili. Potem wyrywali mi włosy z gałkodołu i dźgali w plery. A potem obudziłam się w kocu na kolanach u Klawisza. Kto wie po czym mnie smyrał jak byłam nieprzytomna! Pewnie po boczku!
Blanka:
Porwali mnie i powiem że nawet się zdziwiłam bo jakoś rzadko mnie spotykają takie uprowadzenia. Też mnie smyrali mokrym drągiem ale podobno jestem za gruba i zbyt obżarta (dlaczego niby? Dobrze być grubym i obżartym przecież). Odkryli we mnie plażę równie piaszczystą co u Majki. Zmacali mnie też i wyszło im że mam torbę na tarcicy. Za tydzień mają mnie smyrać jeszcze raz ale żeby pognębić mnie jeszcze bardziej kazali mnie głodzić bezwarzywnie na dobę przed. Aż mi gazy odeszły z wrażenia. Jak to tak? Na suchym sianie i wodzie??? Na koniec zabrali mi pazury i siku! Walczyłam z tymi perfidnymi złodziejami moczu bardzo dzielnie, ale tylko część udało mi się wylać na Klawiszkę. A szkoda.
Nindża:
Porwali mnie. Znów. Już trzeci raz pod rząd. Ale nie dałem się. To znaczy do momentu aż mnie zaćpali na śmierć. Klawiszka mnie odurzała, czułem to. No, jak byłem nieprzytomny to niestety nie dałem rady skrzeczeć. Ale to tylko na chwilę.
W UFO był brat mój rodzony, Józef. Naskrzeczał na moją Klawiszkę, a ja w zamian naskrzeczałem na jego. Więc można powiedzieć, że jesteśmy kwita. Podobno jeśli chodzi o długość i głośność skrzeku idziemy łeb w łeb. Kosmici się dziwią co z nas za rodzina.
Majka:
Porwali mnie i robili mi straszne rzeczy. Smyrali mokrym drągiem po brzuchu - podobno szukali jakiegoś głaza. Potem błyskali mi po oczach Rent-Gienkiem ale w końcu tego głaza nie znaleźli. Za to podobnoż piaszczyste plaże ukrywam w sobie. Potem wyciskali mi siku do kubeczka ale walczyłam i część poszła na Klawiszkę, hehe. Potem mnie dźgali.
Bunia:
Porwali mnie i tradycyjnie wyżywali się na wszystkie sposoby. Zaćpali mnie w zmowie z Klawiszką i po zębach mi bzykali. Takie "ziuuum ziuuum" robili. Potem wyrywali mi włosy z gałkodołu i dźgali w plery. A potem obudziłam się w kocu na kolanach u Klawisza. Kto wie po czym mnie smyrał jak byłam nieprzytomna! Pewnie po boczku!
Blanka:
Porwali mnie i powiem że nawet się zdziwiłam bo jakoś rzadko mnie spotykają takie uprowadzenia. Też mnie smyrali mokrym drągiem ale podobno jestem za gruba i zbyt obżarta (dlaczego niby? Dobrze być grubym i obżartym przecież). Odkryli we mnie plażę równie piaszczystą co u Majki. Zmacali mnie też i wyszło im że mam torbę na tarcicy. Za tydzień mają mnie smyrać jeszcze raz ale żeby pognębić mnie jeszcze bardziej kazali mnie głodzić bezwarzywnie na dobę przed. Aż mi gazy odeszły z wrażenia. Jak to tak? Na suchym sianie i wodzie??? Na koniec zabrali mi pazury i siku! Walczyłam z tymi perfidnymi złodziejami moczu bardzo dzielnie, ale tylko część udało mi się wylać na Klawiszkę. A szkoda.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - boskie fotencje
No co one z tymi torbami. Moda taka, czy co?
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - boskie fotencje
No chyba
Można się było tego spodziewać. Choć na razie nie było mówione nic o operacji, możliwe że jeszcze nie teraz.
W ogóle to czuję taniość bo zapłaciłam tylko 230 złotych [w tym miesiącu już w sumie 500 (plus chyba z 800 za Bonkersa ale to nie moja broszka)] a robionych było mnóstwo rzeczy:
badanie moczu Majka i Blanka
zastrzyk Bunia
zastrzyk x 2 Majka
kilkanaście zastrzyków na wynos dla Majki
wziewka Nindża
wziewka Bunia
badanie Nindżowych włosów pod mikroskopem
skracanie zębów Bunia
skracanie pazurów Blanka
usg Majka
rentgen Majka
usg w pół udane i niepoliczone Blanka
Cysta mnie nie martwi, bo już przez to przechodziliśmy 2 razy i obywało się bez komplikacji.
Natomiast miałam mały zawał jak na USG pokazała się Majce okrągła masa w nerce. Wyglądało to jak kamień. Na szczęście zaraz na rentgenie okazało się że nic tam nie ma, coś tam zakłamało obraz, chyba puste bezbobkowe jelito czy coś, nie pamiętam.
A, w ogóle to Blanka ma jeszcze gorszy piasek niż Majka, a ani pisła nigdy! Majka ma zapalenie pęcherza i będziem dziabać.

W ogóle to czuję taniość bo zapłaciłam tylko 230 złotych [w tym miesiącu już w sumie 500 (plus chyba z 800 za Bonkersa ale to nie moja broszka)] a robionych było mnóstwo rzeczy:
badanie moczu Majka i Blanka
zastrzyk Bunia
zastrzyk x 2 Majka
kilkanaście zastrzyków na wynos dla Majki
wziewka Nindża
wziewka Bunia
badanie Nindżowych włosów pod mikroskopem
skracanie zębów Bunia
skracanie pazurów Blanka
usg Majka
rentgen Majka
usg w pół udane i niepoliczone Blanka
Cysta mnie nie martwi, bo już przez to przechodziliśmy 2 razy i obywało się bez komplikacji.
Natomiast miałam mały zawał jak na USG pokazała się Majce okrągła masa w nerce. Wyglądało to jak kamień. Na szczęście zaraz na rentgenie okazało się że nic tam nie ma, coś tam zakłamało obraz, chyba puste bezbobkowe jelito czy coś, nie pamiętam.
A, w ogóle to Blanka ma jeszcze gorszy piasek niż Majka, a ani pisła nigdy! Majka ma zapalenie pęcherza i będziem dziabać.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - porwanie generalne
To faktycznie jakoś tanio wyszło 

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - porwanie generalne
pewnie że tanio jak na Mv
mogłam przecież jeszcze bulnąć oddzielnie za każdą wizytę czyli 3x nie wiem - 50?40? za świn i 1x35 za choma chyba?
nie pamiętam ile kosztuje USG ale chyba coś koło 80ciu? to by wynikało chyba że rtg było też za darmo.

nie pamiętam ile kosztuje USG ale chyba coś koło 80ciu? to by wynikało chyba że rtg było też za darmo.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - porwanie generalne
Czasem chyba lecznice dają luzu dla właścicieli z opłatami przy większej ilości czegoś. Jak zostawiłam Homera w szpitalu na 2 dni - robili mu krew, rezonans i usg + leki to już za noclegi nie skasowali...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami