Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - znużony robak
Piekny inaczej, znaczy
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - znużony robak
Pytanie czy brzydszy czy ładniejszy od mego pet Pana Mącznika onegdaj
Buniak dziś w porzo, coś tam sama je, dokarmiam też, choć niedużo. Niedawno zaczęła znów jeść siano, mam nadzieję że z tego nie zrezygnuje...
Majka dostaje Rodicare uro, Blanka prewencyjnie też trochę resztki wyjada, A Buniak Umijo.
Majka miała strupki na tyłku jakieś ale najwyraźniej to tylko łupież, no i gimbus chyba nie żyje, przynajmniej u Majki.
Badanie bobów nie wyszło bo okazuje się że za późno przyniosłam na badanie drożdży, nie mogło przeleżeć do następnego dnia. Mam donieść tylko zastanawiam się jak skoro umówieni jesteśmy znów na wieczór. Tak myślę że piniądz chyba mi nie przepadł?
A, i Buniacz ważył wczoraj 700
A bywało już 50 mniej w tych ostatnich tygodniach.

Buniak dziś w porzo, coś tam sama je, dokarmiam też, choć niedużo. Niedawno zaczęła znów jeść siano, mam nadzieję że z tego nie zrezygnuje...
Majka dostaje Rodicare uro, Blanka prewencyjnie też trochę resztki wyjada, A Buniak Umijo.
Majka miała strupki na tyłku jakieś ale najwyraźniej to tylko łupież, no i gimbus chyba nie żyje, przynajmniej u Majki.
Badanie bobów nie wyszło bo okazuje się że za późno przyniosłam na badanie drożdży, nie mogło przeleżeć do następnego dnia. Mam donieść tylko zastanawiam się jak skoro umówieni jesteśmy znów na wieczór. Tak myślę że piniądz chyba mi nie przepadł?

A, i Buniacz ważył wczoraj 700

Re: Opowieści Świńskiej Treści - znużony robak
Od poczatku było wiadomo ze Bunia to niezwykle mocarna swinka. Pamietam jak pisałaś ,ze była z Toba na wykładzie
. Bunia omnibus!

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - znużony robak
bleeeeesosnowa pisze:Piekny inaczej, znaczy
@Joanna, o piniądzu to lepiej przypomnij, bo wiesz, różnie bywa z pamięcią...
Re: Opowieści Świńskiej Treści - znużony robak
O piniondze zawsze warto się przypomnieć. Ile w ogóle Twoje swiniory lat mają? Bo jakoś nigdy nie doczytałam 

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - znużony robak
Majka i Bunia podobnoż już 5 i pół, ale dokładnie nie wiadomo. U mnie już 3,5 roku są chyba.
no tak, od 7 czy 8 października 2013 są.
Blanka ma yyyy niecałe 3? Trzeba by Beatrycze zapytać.

no tak, od 7 czy 8 października 2013 są.
Blanka ma yyyy niecałe 3? Trzeba by Beatrycze zapytać.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - znużony robak
u nas jak zwykle nudy nie ma
I ZA CO TO?
Trzeci Klawisz:
Dziś w nocy nie dawałam współklawiszom spać. I to pewnie dlatego wydali mnie kosmitom...
Inne ufo jakieś, nieznane. Na kaloryferze kot bezczelnie leżał, grubym kuprem do mnie zwrócon, z łapą swobodnie zwisającą, i w ogóle się nie przejmował groźbą utraty życia.
Drugi Klawisz razem z ufokiem złapali mnie za wszystkie nogi i ciągną, ciągną! Rozciągnęli mnie jak prosiaka na ruszcie. To na bok mnie, to na plecy. I to po ciemku jeszcze, nierządna ich mać! Inkwizytorzy jedni!
Potem ufok mówi, że nie mam nic zachomikowanego w grdyce, za to mam płonące o-skrzela. I dziabie mnie trzy razy! I w pupinę jakiś patyk wtyka! I maca po wszystkim! Do tego ufokowi tak się to dziabanie spodobało, że od tej pory chce mnie tak codziennie! Ratuneczku!


I ZA CO TO?
Trzeci Klawisz:
Dziś w nocy nie dawałam współklawiszom spać. I to pewnie dlatego wydali mnie kosmitom...
Inne ufo jakieś, nieznane. Na kaloryferze kot bezczelnie leżał, grubym kuprem do mnie zwrócon, z łapą swobodnie zwisającą, i w ogóle się nie przejmował groźbą utraty życia.
Drugi Klawisz razem z ufokiem złapali mnie za wszystkie nogi i ciągną, ciągną! Rozciągnęli mnie jak prosiaka na ruszcie. To na bok mnie, to na plecy. I to po ciemku jeszcze, nierządna ich mać! Inkwizytorzy jedni!
Potem ufok mówi, że nie mam nic zachomikowanego w grdyce, za to mam płonące o-skrzela. I dziabie mnie trzy razy! I w pupinę jakiś patyk wtyka! I maca po wszystkim! Do tego ufokowi tak się to dziabanie spodobało, że od tej pory chce mnie tak codziennie! Ratuneczku!

- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
Olaboga.
U Marcińskiego byliście na usg?
U Marcińskiego byliście na usg?