

ale w zamian, warczą, ciągną się za kłaki itp..
zamiana na tydzień?


Moderator: pastuszek
joanna ch pisze:Normalnie doszło do tego że czasem jak nie mam nic dla nich to staram się do ich pokoju nie wchodzić żeby nie prowokować...
no o mało nie zeszłamjoanna ch pisze:A takie grzeczne były na początku, zastraszone na śmierć... siedziały sobie w kąciku pod półką, nie chciały niczego od życia ani ode mnie.
Ha ha hajoanna ch pisze: Normalnie doszło do tego że czasem jak nie mam nic dla nich to staram się do ich pokoju nie wchodzić żeby nie prowokować...
bo to jest czysta miłośćjoanna ch pisze: Wszystko fajnie pięknie, tylko że przed sekundą Teżet wrócił ze sklepu i wręczył każdej po PÓŁ długiego ogórka którego im specjalnie kupił ...(kupił chleb, ogórka i colę więc ma swoje priorytety co nie?
)