Sierściuchy i...
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8101
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
Czekam na dobre wieści

Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
Bardzo!
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
też się dołączam do kciukoli 
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- zwierzur
- Posty: 3927
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
Zwariowana karuzela zwolniła na chwilę. I dobrze. Otoko po wizycie. Podejrzewam, że octenisept nas ocalił przed komplikacjami. Lałam nim świnię bez opamiętania i jeszcze wtykałam nasączony specyfikiem "uchopatyk" do wielkiej dziury po ropniu.
Co przeżyłam, to moje. Goi się na łobuzie, jak na psie... No, pies, to on jest... Z braku bab - na kumpli, co - jak widać - nie wychodzi mu za bardzo na zdrowie. W każdym razie jest dobrze.
Jutro wlokę po raz n-ty tymczaskę, bo upieram się, że ma "coś z okiem". Jeśli mi okulista znowu powie, że wszystko ok, to umawiam się do Dr Mileny i oglądamy świnię "od podszewki"... I niech to nie będzie ucho...!!!
Jutro wlokę po raz n-ty tymczaskę, bo upieram się, że ma "coś z okiem". Jeśli mi okulista znowu powie, że wszystko ok, to umawiam się do Dr Mileny i oglądamy świnię "od podszewki"... I niech to nie będzie ucho...!!!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
Też się dołączam, bo świńskie uszy są przyczyną wszelkiego zła!
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
Od Zwierzurka:
Madam Gryzelda kocha nowe wyzwania, a tych u nas nie brak. Mała zaraza nie zna granic, ni kordonów... W myśl hasła "veni, vidi, vici"... zdobywa zakazane rewiry...



Morusek zachowuje stoicki spokój w obliczu przeszkód wszelakich. Niestraszny mu upał, odkurzacz, Arielka... No, dobra, ta ostatnia wciąż bywa przyczyną nieoczekiwanej zmiany zajmowanego przez kocurka miejsca.

Dwa słodziaki: Amisz i Hanys razem na wybiegu. W klatce oddzieleni kratką, bo Amiszek usiłuje nieustannie "skonsumować" związek z kumplem. Nadmiar emocji sprawia, że Hanys traci koordynację i zaczyna się przewracać, choć obrona "tyłów" wychodzi mu całkiem, całkiem...



Madam Gryzelda kocha nowe wyzwania, a tych u nas nie brak. Mała zaraza nie zna granic, ni kordonów... W myśl hasła "veni, vidi, vici"... zdobywa zakazane rewiry...
Morusek zachowuje stoicki spokój w obliczu przeszkód wszelakich. Niestraszny mu upał, odkurzacz, Arielka... No, dobra, ta ostatnia wciąż bywa przyczyną nieoczekiwanej zmiany zajmowanego przez kocurka miejsca.
Dwa słodziaki: Amisz i Hanys razem na wybiegu. W klatce oddzieleni kratką, bo Amiszek usiłuje nieustannie "skonsumować" związek z kumplem. Nadmiar emocji sprawia, że Hanys traci koordynację i zaczyna się przewracać, choć obrona "tyłów" wychodzi mu całkiem, całkiem...
- zwierzur
- Posty: 3927
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
Poszłam do zoosklepu po karton, tam takie wymiarowo odpowiednie mają... Na cito leciałam do weta z maleństwem wielkości chomika. Kocham "Ogonek"! 106 g oślinionej skórki i kosteczek. Dr oceniła na 3 tygodnie, panie w sklepie mówią, że siedziało "toto" u nich miesiąc... Chudzina dostała glukozę, ożywiła się. Dzielnie pochłonęła 3 insulinówki preparatu mlekozastępczego. Chłopaczek chyba. Zęby w ogóle nie uwapnione, szkliwo osobno, zębina w charakterze miękkiego farfocla. Coś maleństwu fluka w GDO. Wdrażamy leczenie i dokarmianie. Kciuki potrzebne! 
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Sierściuchy i...
Jak ma mięśnie do ssania i gryzienia, to ma szanse znaczne, zwłaszcza w Twoich rękach. Zabić tych "hodowców".

