Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Cooyo
- Posty: 867
- Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Piękny Cosiek
Szkoda, że już powoli kończą się te zielone przysmaki z dworu.. 
Zapraszamy do naszego wątku - tutaj!
⬇

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci


Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
dokładnie myślę jak loriain.. wszystko małymi kroczkami.. ja też 10 lat temu marzyłam, by teraz być w innym punkcie życia. Wyszło, jak wyszło.. ale jeszcze trochę życia przede mną.. więc zaczynam powoli niektóre rzeczy wdrażać..
pomysł na pieszą wycieczkę super! na razie szkoła, potem studia.. może właśnie w którymś z tych momentów w życiu spotkasz taką samą "szurniętą" albo "szurniętego" który pójdzie razem z Tobą
a my byliśmy na korekcie u Gandeckiej....... dzień później Pigi dostała wstrząsu... nie oskarżam jej, ale jednak koretka u Piaska zawsze wyglądała trochę inaczej. Pigi wracała do mnie jeszcze śpiąca po 5 minutach.. tutaj czekałam 20 minut, wróciła lekko wybudzona.. i pierwszy raz podpisywałam kartkę, że wiem, z czym to się wiąże.. aż nie mogę dalej pisać
pomysł na pieszą wycieczkę super! na razie szkoła, potem studia.. może właśnie w którymś z tych momentów w życiu spotkasz taką samą "szurniętą" albo "szurniętego" który pójdzie razem z Tobą
a my byliśmy na korekcie u Gandeckiej....... dzień później Pigi dostała wstrząsu... nie oskarżam jej, ale jednak koretka u Piaska zawsze wyglądała trochę inaczej. Pigi wracała do mnie jeszcze śpiąca po 5 minutach.. tutaj czekałam 20 minut, wróciła lekko wybudzona.. i pierwszy raz podpisywałam kartkę, że wiem, z czym to się wiąże.. aż nie mogę dalej pisać
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
lubię
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Jakby powiedziała Mae West: "Jak to? Tylko jednego?!"dortezka pisze:może właśnie w którymś z tych momentów w życiu spotkasz taką samą "szurniętą" albo "szurniętego" który pójdzie razem z Tobą
Akurat dzisiaj YT mi zaproponował coś w temacie https://www.youtube.com/watch?v=sygvbGHjcv0 Zresztą... "dość jest wszystkiego, dojść można wszędzie - w górę szlaban!"
Ja u Piaska też podpisywałam, nie przy każdym zabiegu, ale przy niektórych tak
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
O, lubię, dzięki za piosenkę, słyszałam gościa ostatnio w Trójce chyba, ale nie dosłyszałam jak się nazywa i znaleźć nie mogłam
Zdaję sobie sprawę że wszystkiego nie zrobię, ale próbować warto, najwyżej się nie uda. Marzenia spełniam praktycznie cały czas, drobne bo drobne ale jednak. Ot, ostatni wypad i niespodzianka w postaci przypadkowego wpadnięcia na obóz obrączkarski, a w obozie obrączkowano akurat zimka

Tym razem siostra miała farta i to ona miała zaszczyt wypuścić cudaka.

Z resztą później po raz pierwszy widziałam rycyki, o których marzyłam od dawna. Może i leciały, ale widziałam.
Ciągle mamy jakieś drobne cele z których realizowania mamy z tatą niezłą radochę. Marzy mi się np. znajomość nazw łacińskich wszystkich krajowych ptasiorów. I tak co kilka dni wbijam sobie do łba kilka nazw, niedawno stuknęła 50. Mało bo mało, ale powolutku i może kiedyś się uda.
Moja najlepsza koleżanka poszła w tym roku do VII i zdaje mi co chwilę relacje. Okazuje się że np. na biol-chem-fizie jest angielski i... łacina właśnie
Dodatkowo z ciekawszych mają zajęcia z historii teatru, świetne kółko teatralne, zajęcia z szermierki i strzelectwa... Do tego ODRA i braknie mi czasu
Dortezka, nic już nie zrobisz... Caly czas strasznie mi smutno jak sobie o tym pomyślę, miałam nadzieje że może w tym roku na Zoo ją poznam
Ja przed operacją podpisywałam papier że zdaje sobie sprawę z ryzyka itd, ale to była operacja mocno podwyższonego ryzyka.
Zdaję sobie sprawę że wszystkiego nie zrobię, ale próbować warto, najwyżej się nie uda. Marzenia spełniam praktycznie cały czas, drobne bo drobne ale jednak. Ot, ostatni wypad i niespodzianka w postaci przypadkowego wpadnięcia na obóz obrączkarski, a w obozie obrączkowano akurat zimka

Tym razem siostra miała farta i to ona miała zaszczyt wypuścić cudaka.

Z resztą później po raz pierwszy widziałam rycyki, o których marzyłam od dawna. Może i leciały, ale widziałam.
Ciągle mamy jakieś drobne cele z których realizowania mamy z tatą niezłą radochę. Marzy mi się np. znajomość nazw łacińskich wszystkich krajowych ptasiorów. I tak co kilka dni wbijam sobie do łba kilka nazw, niedawno stuknęła 50. Mało bo mało, ale powolutku i może kiedyś się uda.
Moja najlepsza koleżanka poszła w tym roku do VII i zdaje mi co chwilę relacje. Okazuje się że np. na biol-chem-fizie jest angielski i... łacina właśnie
Dortezka, nic już nie zrobisz... Caly czas strasznie mi smutno jak sobie o tym pomyślę, miałam nadzieje że może w tym roku na Zoo ją poznam
Ja przed operacją podpisywałam papier że zdaje sobie sprawę z ryzyka itd, ale to była operacja mocno podwyższonego ryzyka.
-
lubię
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
No co Ty, głosu Waglewskiego nie poznałaś? Ehh, ta dzisiejsza młodzież...
Jest łacina. Tż do dzisiaj ni w pięć, ni w dziewięć wtrąca, że Galia dzieli się na trzy części. Póki co - a leci mi z nim 13 rok chyba - nie dowiedziałam się, czy jego znajomość łaciny wykracza poza to stwierdzenie
Ale też nie sądzę, żeby ludzie, którzy go uczyli, robili to nadal. Nawet nie jest pewne, czy żyją...
Jest łacina. Tż do dzisiaj ni w pięć, ni w dziewięć wtrąca, że Galia dzieli się na trzy części. Póki co - a leci mi z nim 13 rok chyba - nie dowiedziałam się, czy jego znajomość łaciny wykracza poza to stwierdzenie
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Znowu nowy awatar...A że to niby ja zmieniałam i się zdecydować nie mogłam 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
No, ta dzisiejsza młodzież to straszna jest
Asita, no bo tamten to taki szarobury był, w sumie nie wiadomo co na nim było. A zimek jest kolorowy i ładniutki
Słyszałam że na Zoobotanikę się wybierasz? To teraz już nie wypada się nie pojawić
Asita, no bo tamten to taki szarobury był, w sumie nie wiadomo co na nim było. A zimek jest kolorowy i ładniutki
Słyszałam że na Zoobotanikę się wybierasz? To teraz już nie wypada się nie pojawić
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
Nie, no nie zaprzeczę już
Jedziemy na 100%, z brackim nocleg załatwiony a jeśli pogoda będzie ładna, to jeszcze do niedzieli zostaniemy
Dawno nie byłam na wrocławskim rynku.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Dropsio
Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały
To super! Już nie mogę się doczekać Zoobotaniki 
