porcella pisze:Jednym słowem - albo będzie dobrze po operacji, albo wcale, tak?
Znając jej stan - zdecydujesz, a cokolwiek zdecydujesz - trzymam kciuki!
Trochę niestety tak

.
Teoretycznie wagę trzyma, coś tam skubie, ale widać że nie czuje się idealnie. Strasznie przebiera jedzenie, a znam ją na tyle że wiem że to oznacza złe samopoczucie. Zęby ma ładne.
Teraz jesteśmy w okolicach 700 g, ale standardowo ważyła zwykle 800, 830.
Widać, że coś jej przeszkadza bo strasznie jest zmienna w zachowaniu.
No i niestety na kontrolnym USG wymiary macicy się powiększają, czyli coś poważnego może się też dziać (nowotwory np.), cysty jajnikowe się brzydko przebudowują...
Daję jej i sobie kilka dni na podjęcie decyzji.
Będę meldować na bieżąco.
Dziękujemy za wsparcie
