Sierściuchy i...

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Pani Strzyga

Re: Sierściuchy i...

Post autor: Pani Strzyga »

Też jestem ciekawa, ale bez pośpiechu. Wesołych Świąt :prezent:
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3858
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: zwierzur »

Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt
oraz szczęśliwego Nowego Roku
życzą serdecznie
wszystkie Sierściuchy!

:choinka:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3858
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: zwierzur »

Świąteczne opowieści. :102:

W wieczór wigilijny Bushi udało się wejść do apartamentu Marysi. Pojęcia nie mam, w jaki sposób tego dokonała! Mania wystartowała, jak wystrzelona z katapulty, drąc się, jakby ją mordowali: "Won, darmozjadzie! To moja kolacja! Poszła stąd...!" Jasne, że świąteczny gość nie czekał na dalszy rozwój rozwój akcji, tylko zwiewał, co sił w łapach. Z balkonu zwisała wychylona, wściekła Maniusia, nie szczędząc wyzwisk i gróźb, a Buszaczek, z miną niewiniątka, spokojnie pożerała CC z miski pod apartamentem..."
W świąteczny poranek do norki Syriusza wpadł z wizytą Morus. Gospodarza nie zastał, co nie dziwi, gdyż królik jest zwierzem bezklatkowym. Kocurek rozgościł się więc sam. Dorwał się do paśnika z sianem i łapczywie się nim częstował, po czym widowiskowo zwymiotował na progu gościnnego "domu"... Zgrabnie przeskoczył woniejącą kałużę i poszedł swoją drogą. Ciekawa forma kolędowania...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23117
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: porcella »

Widać był się kot przeżarł i uznał siano za substytut leczniczego pawiotwórczego perzu. Częsty widok ogrodowy, ale zeby tak królikowi na progu... :rotfl:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Pani Strzyga

Re: Sierściuchy i...

Post autor: Pani Strzyga »

Nie ma to jak kulturalna wizyta :lol:
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3211
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: urszula1108 »

zwierzur pisze:Świąteczne opowieści. :102:

W wieczór wigilijny Bushi udało się wejść do apartamentu Marysi. Pojęcia nie mam, w jaki sposób tego dokonała! Mania wystartowała, jak wystrzelona z katapulty, drąc się, jakby ją mordowali: "Won, darmozjadzie! To moja kolacja! Poszła stąd...!" Jasne, że świąteczny gość nie czekał na dalszy rozwój rozwój akcji, tylko zwiewał, co sił w łapach. Z balkonu zwisała wychylona, wściekła Maniusia, nie szczędząc wyzwisk i gróźb, a Buszaczek, z miną niewiniątka, spokojnie pożerała CC z miski pod apartamentem..."
W świąteczny poranek do norki Syriusza wpadł z wizytą Morus. Gospodarza nie zastał, co nie dziwi, gdyż królik jest zwierzem bezklatkowym. Kocurek rozgościł się więc sam. Dorwał się do paśnika z sianem i łapczywie się nim częstował, po czym widowiskowo zwymiotował na progu gościnnego "domu"... Zgrabnie przeskoczył woniejącą kałużę i poszedł swoją drogą. Ciekawa forma kolędowania...
Znowu nie dostałam info, że jest nowy post w wątku. TAKĄ historię bym przegapiła :evil:
Obrazek
Awatar użytkownika
Cooyo
Posty: 867
Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: Cooyo »

Co za historie :laugh:
Zapraszamy do naszego wątku - tutaj! :D
Obrazek

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis :love:

Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci :candle: :swieca:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: sosnowa »

Leżę i płaczę ze śmiechu. Zaiste ciekawa forma kolędowania
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3858
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: zwierzur »

Własnego wątku nie mogłam znaleźć... Przez te Pastuszkowe miotły wylądowaliśmy na 3-ciej stronie! :shock: Za godzinę mamy wizytę u weta. Po powrocie sprzątanko noworoczne w kawim dworze (kiedy one tak naświniły?!), potem zadania służbowe na jutro... :tired: Jak starczy czasu, to napiszemy, co u nas... :102:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3211
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Sierściuchy i...

Post autor: urszula1108 »

To cierpliwie czekamy.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”